Zapadła decyzja ws. sztafety. Wiadomo, co ze startem Natalii Bukowieckiej
Sztafeta mieszana 4x400 m uchodzi za jedną z największych nadziei medalowych reprezentacji Polski na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Tokio. W rozmowie z Polskim Radiem trener Aleksander Matusiński ujawnił swój plan na rywalizację mikstów.
2025-09-12, 16:30
Tokio szczęśliwe dla Polaków
Polscy lekkoatleci odliczają już godziny do rozpoczęcia rywalizacji w mistrzostwach świata w Tokio. Tamtejszy stadion jest dla nich bardzo szczęśliwy, bo w 2021 roku podczas igrzysk olimpijskich zdobyli na nim aż 9 medali.
Złoto już na otwarcie tokijskich igrzysk wywalczyła sztafeta mieszana 4x400 m. Na czempionat globu z tamtego składu przylecieli: Justyna Święty-Ersetic, Natalia Bukowiecka, Kajetan Duszyński oraz obaj trenerzy - Marek Rożej i Aleksander Matusiński.
W czwartkowe przedpołudnie Biało-Czerwoni wzięli udział w oficjalnym treningu. Marek Rożej przyznaje, że podczas kolejnej wizyty w Tokio emocje znów są wielkie.
- Na pewno jak wyszliśmy dzisiaj na ten stadion, to wspomnienia wróciły. Tego, co wydarzyło się cztery lata temu, nikt się nie spodziewał łącznie z nami i zawodnikami. Teraz znowu przyjeżdżamy w roli atakujących i mam nadzieję, że tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada.
Posłuchaj
Natalia Bukowiecka wesprze sztafetę w finale
Rywalizacja sztafet mieszanych - zarówno w eliminacjach jak i w finale - odbędzie się już pierwszego dnia mistrzostw. Wiadomo, że w ewentualnym finale w polskim składzie miałaby się znaleźć Natalia Bukowiecka. To sprawia, że szanse medalowe rosną.
Trener Aleksander Matusiński zdradza, że mobilizacja w ekipie jest ogromna.
- Coś wisi w powietrzu - albo to burza, albo grad medali! Wtedy to było duże zaskoczenie i 9 medali. Te mistrzostwa będą zupełnie inne, tak samo jak konkurencja mikstu. Wtedy można było wymienić czworo zawodników, a teraz jest tylko jedna zmiana, dlatego trzeba rozważnie podejmować decyzje, żeby zakwalifikować się do finału, a potem walczyć o najwyższe cele - analizuje.
Posłuchaj
Mistrzostwa świata w Tokio rozpoczną się w sobotę, o godz. 0:30 polskiego czasu. Wtedy chodziarki i chodziarze wyrusza na trasę o długości 35 km.
- Kamil Majchrzak walczy z kontuzją. Kiedy wróci do gry? Jest wstępna data
- Aryna Sabalenka nagle zaczęła mówić o wojnie. Nigdy wcześniej tego nie zrobiła
- Kluczowa decyzja Świątek po badaniach. Menedżerka potwierdza
Źródło: Polskie Radio/BG