ZUS poleca podniesienie sobie wieku emerytalnego. "To się opłaca"

Każdy dodatkowy rok pracy może podnieść twoją przyszłą emeryturę nawet o 3% do 5%. Takie wyliczenia przedstawia Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który jednoznacznie zachęca Polaków do dłuższej aktywności zawodowej. Wyjaśniamy, jak działają trzy proste mechanizmy, które sprawiają, że późniejsze przejście na świadczenie po prostu się opłaca, i pokazujemy na konkretnych przykładach, o jak duże pieniądze toczy się gra.

2025-09-16, 11:49

ZUS poleca podniesienie sobie wieku emerytalnego. "To się opłaca"
legitymacja emeryta w portfelu z drobnymi na wierzchu. Foto: Piotr Kamionka/REPORTER/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Zakład Ubezpieczeń Społecznych jednoznacznie wskazuje, że pozostanie aktywnym zawodowo po osiągnięciu uprawnień emerytalnych znacząco zwiększa przyszłe świadczenie, co potwierdzają konkretne wyliczenia
  • Wzrost wysokości emerytury wynika z trzech kluczowych czynników: dodatkowych składek z pracy, kolejnych waloryzacji kapitału oraz skrócenia prognozowanego okresu wypłaty świadczenia
  • Trend opóźniania decyzji o przejściu na emeryturę staje się coraz bardziej widoczny w Polsce, a rosnąca liczba pracujących seniorów świadczy o korzyściach płynących z kontynuacji aktywności zawodowej

ZUS z jasną radą. Dłuższa praca to większa emerytura

„Im dłużej pozostaniesz osobą aktywną zawodowo po osiągnięciu wieku emerytalnego, tym większe świadczenie możesz otrzymać. Każdy dodatkowy rok pracy może podnieść Twoją emeryturę nawet o kilkanaście procent” - przypomniał ZUS o zasadzie, która, choć prosta, ma kolosalne znaczenie dla wysokości przyszłych świadczeń.

Gruntowne analizy przygotowane przez ekspertów ZUS wyraźnie dowodzą, iż decyzja o odłożeniu w czasie zakończenia kariery zawodowej jest opłacalna. Zakład podsumował, że kluczem do wysokiego świadczenia jest nagromadzenie dużej sumy składek oraz późniejsze przejście na emeryturę.

W Polsce funkcjonuje system emerytalny oparty na zasadzie zdefiniowanej składki. Oznacza to, że miesięczna kwota przyszłej emerytury jest bezpośrednio uzależniona od sumy składek, które zostały odprowadzone przez daną osobę w trakcie całej jej aktywności zawodowej. Proces obliczania wysokości emerytury, choć na pierwszy rzut oka skomplikowany, opiera się na prostym dzieleniu.

⏳ Procent składany w ZUS: Cicha potęga waloryzacji

Dlaczego waloryzacja jest tak ważna? Bo działa jak procent składany w banku. Co roku ZUS nie tylko dopisuje odsetki do twoich składek, ale w kolejnym roku nalicza nowe odsetki od kapitału powiększonego już o te wcześniejsze.

Im dłużej pracujesz, tym dłużej ten mechanizm "pracuje" na twoją korzyść, a z każdym rokiem twój kapitał rośnie coraz szybciej – nawet bez dopłacania nowych składek. To dlatego ZUS podkreśla, że w ostatnich latach to właśnie waloryzacja, a nie nowe składki, miała największy wpływ na wzrost przyszłych emerytur.

W liczniku sumuje się zwaloryzowane składki zapisane na indywidualnym koncie ubezpieczonego oraz subkoncie, a także zwaloryzowany kapitał początkowy – czyli kwotę składek z okresu przed 1 stycznia 1999 roku, która została odtworzona. Mianownik natomiast stanowi wyrażony w miesiącach średni dalszy czas trwania życia.

Jak każdy rok pracy wpływa na twoje przyszłe świadczenie?

Opóźnienie momentu przejścia na emeryturę wpływa na wzrost świadczenia z trzech głównych powodów.

Dodatkowe składki z pracy: Każdy kolejny miesiąc, a tym bardziej rok aktywności zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, oznacza dalsze odprowadzanie składek. Te nowe wpłaty naturalnie powiększają ogólną sumę zgromadzonych środków na koncie emerytalnym.

💰 Dlaczego późniejsza emerytura oznacza wyższe świadczenie?

Opóźnienie momentu przejścia na emeryturę wpływa na wzrost świadczenia z trzech głównych powodów. Wyjaśniamy kluczowe mechanizmy.

1. Dodatkowe składki z pracy

Każdy kolejny miesiąc, a tym bardziej rok aktywności zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, oznacza dalsze odprowadzanie składek. Te nowe wpłaty naturalnie powiększają ogólną sumę zgromadzonych środków na twoim koncie emerytalnym.

📈

2. Siła waloryzacji i procentu składanego

Kapitał emerytalny zgromadzony w ZUS podlega corocznym waloryzacjom. Im dłużej pracujesz, tym więcej razy twoje środki są pomnażane. Waloryzacja ma często większy wpływ na wzrost kapitału niż nowe składki.

3. Krótszy prognozowany czas wypłaty

Wysokość emerytury oblicza się, dzieląc zgromadzony kapitał przez prognozowaną dalszą długość życia. Im później przechodzisz na emeryturę, tym mniejsza jest liczba miesięcy, przez którą ZUS będzie dzielił Twoje środki, co w efekcie podnosi wysokość miesięcznej wypłaty.

Przykład: Zgromadzone środki 60-latka zostaną podzielone przez 266,4 miesięcy, a 65-latka przez 220,8 miesięcy.

Kolejne waloryzacje składek: Kapitał emerytalny, zgromadzony na kontach ZUS, podlega corocznym waloryzacjom, które mają na celu ochronę jego realnej wartości. Im dłużej środki pozostają na koncie, tym więcej razy są waloryzowane, co – dzięki sile procentu składanego – znacząco pomnaża zgromadzoną kwotę. Co ciekawe, w ostatnich latach to właśnie waloryzacja, a nie nowe składki, ma największy wpływ na końcową kwotę świadczenia. Przykład z ZUS pokazuje, że w 2025 roku opłacanie składek przez cały rok podniosłoby stan konta osoby z kapitałem 450 tys. zł jedynie o kilka procent (np. 4,6% dla wynagrodzenia przeciętnego), podczas gdy sama waloryzacja składek zwiększyła ten kapitał o 14,4%, czyli o 64,8 tys. zł. Waloryzacja środków na subkoncie, wskaźnikiem 9,49%, przyniosła wzrost o 42,7 tys. zł. To wyraźnie pokazuje, że im większy kapitał początkowy, tym mocniej działa mechanizm waloryzacji, co potęguje sens późniejszego przejścia na emeryturę.

Krótszy prognozowany czas wypłaty emerytury: Kiedy dana osoba odkłada przejście na emeryturę, statystycznie skraca się jej prognozowany okres życia na świadczeniu. Oznacza to, że zgromadzone środki zostaną podzielone przez mniejszą liczbę miesięcy, co w konsekwencji podnosi wysokość miesięcznej wypłaty. Aktualne dane wskazują, że 60-latek będzie pobierał świadczenie średnio przez 22,2 roku, natomiast 65-latek – przez 18,4 roku. Jest to okres o 18–20% dłuższy niż w 1999 roku, co sprawia, że za tę samą kwotę składek emeryci otrzymują obecnie o 8–9% niższe świadczenia niż na początku funkcjonowania nowego systemu.

📊 Ciekawostka: Czym są "tablice dalszego trwania życia"?

Kluczowym elementem wzoru na emeryturę jest "średnie dalsze trwanie życia". Co to jest? To statystyczna prognoza GUS, która określa, przez ile miesięcy przeciętnie będzie żyła osoba w danym wieku. Im jesteś starszy/a w momencie przejścia na emeryturę, tym ta liczba jest mniejsza.

ZUS dzieli twój zebrany kapitał przez tę liczbę miesięcy. Ważne: to tylko statystyka dla całej populacji i nie ma nic wspólnego z przewidywaniem twojej indywidualnej długości życia.

Moc statystyk. Kiedy gra się o naprawdę duże pieniądze?

Przykłady liczbowe dobitnie ilustrują korzyści płynące z odroczenia momentu zakończenia aktywności zawodowej. Dla osoby 60-letniej, każde 100 tysięcy złotych zgromadzone na koncie w ZUS przekłada się na około 375,38 złotych miesięcznej emerytury. Natomiast dla 65-latka ta sama kwota kapitału gwarantuje już 452,90 złotych świadczenia. Aby otrzymać emeryturę na poziomie minimalnym, która obecnie wynosi 1878,91 zł, 60-latek musiałby zgromadzić nieco ponad pół miliona złotych, podczas gdy 65-latek osiągnie ten sam poziom świadczenia, posiadając kapitał niższy o blisko 80 tys. zł.

Opóźnienie decyzji o przejściu na emeryturę skutkuje realnym wzrostem świadczenia nawet w sytuacji, gdy nie uwzględnimy dodatkowych składek czy waloryzacji. Wynika to wyłącznie ze skrócenia prognozowanego okresu wypłaty. Dla 60-latka każdy dodatkowy rok pracy przekłada się na wzrost emerytury o 3,7%, a odroczenie świadczenia o 5 lat może zwiększyć je o ponad jedną piątą (20,7%). W przypadku osoby w wieku 65 lat te wskaźniki są jeszcze korzystniejsze – rok zwłoki to wzrost o 4,1%, a pięcioletnie opóźnienie podnosi świadczenie aż o 23,4%.

Połączenie wszystkich trzech czynników dodatkowych składek, waloryzacji i skróconego okresu wypłaty – znacząco zwiększa miesięczną wypłatę. Przykładem jest mężczyzna urodzony w 1959 roku, który zgromadził kapitał początkowy w wysokości 75 tysięcy złotych i zarabiał na poziomie 60% średniej krajowej. Gdyby przeszedł na emeryturę we wrześniu 2024 roku, jego świadczenie wyniosłoby 3882 złote brutto.

Decydując się jednak na przepracowanie dodatkowego roku, jego pierwsza wypłata wzrosła do 4623 złotych brutto, co oznacza wzrost o 19,1%. Taka osoba odrobiłaby brak 12 wypłat emerytury po około 6,5 roku, czerpiąc z wyższego świadczenia przez resztę życia. Jeszcze bardziej spektakularny jest przykład mężczyzny urodzonego w 1955 roku, który odroczył emeryturę o 5 lat, niemal podwajając swoje świadczenie – z 2477 złotych do 5147 złotych. W jego przypadku brak wypłat przez pięć lat zrekompensowałby się po około 7,5 roku.

🌍 Ciekawostka: Wiek emerytalny w Polsce na tle Europy

Polski ustawowy wiek emerytalny (60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn) należy obecnie do jednych z najniższych w Unii Europejskiej. Wiele krajów w odpowiedzi na wyzwania demograficzne zdecydowało się na jego podniesienie.

Przykładowo, w Niemczech i Holandii wiek ten jest stopniowo podnoszony do 67 lat. W Danii jest on powiązany ze średnią długością życia i już przekroczył 67 lat, a we Francji, po niedawnych reformach, docelowo ma wynieść 64 lata. To pokazuje, że w Polsce dłuższa praca jest na razie dobrowolną, opłacalną strategią, podczas gdy w innych krajach staje się ona prawnym wymogiem.

Coraz więcej seniorów podnosi sobie wiek emerytalny. Trendy na rynku pracy

Obserwujemy stały wzrost liczby pracujących emerytów, co potwierdzają dane ZUS. Dla wielu seniorów kontynuacja aktywności zawodowej to nie tylko sposób na zwiększenie dochodów, lecz także szansa na rozwój, poczucie satysfakcji oraz utrzymanie kontaktów społecznych.

W 2024 roku przeciętny wiek przechodzenia na emeryturę wyniósł 62,7 roku – dla kobiet 60,6 roku, a dla mężczyzn 65,1 roku. O ile wiek ten w przypadku kobiet utrzymuje się na stabilnym poziomie, o tyle u mężczyzn odnotowuje się systematyczny wzrost. Z danych wynika, że 67,6% uprawnionych decyduje się na przejście na emeryturę natychmiast po osiągnięciu wieku emerytalnego, przy czym mężczyźni (73,8%) częściej niż kobiety (62,1%). Jednak kolejne 22,5% osób podejmuje decyzję o zakończeniu pracy w ciągu roku od uzyskania uprawnień, a blisko co dziesiąta osoba celowo odkłada złożenie wniosku o świadczenie na dłużej.

Pierwsza połowa 2025 roku przyniosła zauważalny spadek liczby nowo przyznanych emerytur – aż o 17,9% rok do roku. Jednocześnie, na koniec czerwca 2025 roku, do ubezpieczenia zdrowotnego zgłoszonych było 1,2 miliona pracujących osób w wieku emerytalnym, co oznacza wzrost o 2,4% w porównaniu do ubiegłego roku. W tej grupie znajdują się zarówno seniorzy pobierający już emeryturę, jak i ci, którzy świadomie odroczyli złożenie wniosku. Spośród nich 989,9 tysięcy osób odprowadzało składki na ubezpieczenie emerytalne, co jest wynikiem o 1,9% wyższym niż rok wcześniej.

Na koniec 2024 roku w Polsce pracowało 872,6 tysiąca emerytów, co stanowi wzrost o 2,2% w stosunku do roku 2023. Patrząc w szerszej perspektywie, w ciągu dekady (2015–2024) liczba aktywnych zawodowo emerytów wzrosła o ponad 50%, podczas gdy ogólna populacja emerytów zwiększyła się w tym samym czasie zaledwie o jedną czwartą. W ubiegłym roku osoby posiadające prawo do emerytury, które kontynuowały pracę, stanowiły 13,7% wszystkich emerytów, a jednocześnie co dwudziesty pracownik w całej gospodarce był emerytem. Wśród pracujących emerytów dominowały kobiety, stanowiąc 58,1% tej grupy.

Czytaj także: 

Źródło: ZUS/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej