Ewakuacja z miasta Gaza. Izrael: czynna kolejna ścieżka, cywile mają 48 godzin
Izraelska armia przekonuje, że otworzyła kolejną ścieżkę ucieczki z miasta Gaza. Na ewakuację daje Palestyńczykom 48 godzin, a o niebezpieczeństwie i nadchodzących atakach informują rozrzucane nad miastem ulotki.
2025-09-17, 21:49
Dwie doby na ratowanie życia. Izrael twierdzi, że otworzył kolejny korytarz dla cywilów
Izrael nie ustępuje w wojnie z Hamasem. Tel Awiw przekonuje, że cywile, którzy chronią się przed ludobójstwem w mieście Gaza, dostali 48 godzin na ucieczkę na południe dodatkową trasą. O konieczności ewakuacji informują ulotki rozrzucane tysiącami nad miastem.
Na nagraniu opublikowanym przez Reuters widać, jak z nieba spadają kartki, które łapią dzieci. W języku arabskim napisano na nich: "Pilne ostrzeżenie! Do mieszkańców miasta Gaza i jego okolic. Jeśli znajdziecie tę ulotkę, przebywacie w niebezpiecznej strefie walk. Musicie natychmiast ewakuować się ulicą Al-Rashid, nawet pieszo, na południe".
Mimo to, setki tysięcy Palestyńczyków, którzy wciąż są w mieście, nie chcą uciekać. Boją się czyhających po drodze niebezpieczeństw, trudnych warunków wędrówki, braków żywności na południu kraju oraz permanentnego przemieszczenia. - Nawet, jeśli chcemy opuścić Gazę, czy jest jakakolwiek gwarancja, że będziemy mogli wrócić, czy wojna się kiedyś skończy? - pyta retorycznie palestyński nauczyciel Ahmed, z którym rozmawiał Reuters. - To dlatego wolę zginąć tutaj, w Sabrze, w mojej okolicy - dodaje.
Część mieszkańców zostanie w Gazie. Szacunki, co do liczby, różnią się znacznie
W ocenie Izraela około 400 tys. ludzi, albo 40 proc. mieszkańców miasta Gaza 10 sierpnia bieżącego roku - w dniu, w którym ogłoszono plan przejęcia kontroli nad miastem - uciekło już na południe. Palestyńskie media szacują zaś, że około 190 tys. ewakuowało się, zaś około 350 tys. ludzi przeniosło się do centralnej i zachodniej części miasta.
Tel Awiw zapewnia, że jak na razie operacje w mieście Gaza skupiają się na umożliwieniu cywilom ucieczki, i że walki nasilą się w ciągu kolejnego miesiąca lub dwóch. Izrael spodziewa się też, że około 100 tys. cywilów zostanie w mieście, którego przejęcie może potrwać miesiącami oraz, że operacja może zostać zawieszona w razie uzgodnienia zawieszenia broni z bojownikami Hamasu.
Izraelska ofensywa na Gazę. Ataki kosztowały życie kolejnych dziesiątków ludzi
W nocy z poniedziałku na wtorek rozpoczęła się izraelska ofensywa na największe miasto Strefy Gazy. Wszczęto masowe ataki lotnicze, a do centrum Gazy wjechały izraelskie czołgi. Jak relacjonują media, w środę inwazja jest kontynuowana, a wojska izraelskie posuwają się do przodu. W środowych atakach na Strefę Gazy zginęło co najmniej 63 ludzi, w większości - w mieście Gaza - podaje Reuters powołując się na lokalne władze.
Czytaj także:
- Strefa Gazy jak Ukraina. Baran: nie ma tylko odbierania i przesiedlania dzieci
- Nowe sankcje. UE chce ograniczyć handel z Izraelem
W sumie, trwający dwa lata konflikt kosztował życie już ponad co najmniej 65 tys. ludzi. Palestyńskie władze i służby ratownicze podkreślają, że ofiar może być znacznie więcej, niewykluczone bowiem, że ze względu na warunki nie udało się wydobyć wszystkich przygniecionych zawalonymi budynkami.

Wśród ofiar jest 13 osób, które - zdaniem medyków - stosowały się do zaleceń izraelskiej armii o ewakuacji. Pięć kolejnych osób zostało zastrzelonych przez Izraelczyków w pobliżu punktu pomocy w Rafah. Izrael mówił wtedy, że jego żołnierze oddawali strzały ostrzegawcze, chcąc zminimalizować "natychmiastowe zagrożenie". Tel Awiw podkreślał też, że wojna rozpoczęła się od, prowadzonych przez Hamas, ataków w południowym Izraelu w październiku 2023 roku, w których zginęło około 1200 osób, a 251 trafiło do niewoli.
Źródła: Reuters/Polskie Radio/PAP/TVN24.pl/mbl