Najważniejsze informacje w skrócie:

• Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) alarmuje, że kancelarie i pośrednicy oferujący "załatwienie" świadczenia wspierającego żądają opłat, które w najdroższych przypadkach sięgają sześciokrotności miesięcznej kwoty świadczenia, co przy maksymalnej stawce przekracza 23 500 zł
• Wnioski o świadczenie są obsługiwane przez ZUS całkowicie bezpłatnie – można je złożyć samodzielnie online lub z darmowym wsparciem w placówkach i na infolinii. W razie potrzeby, pełnomocnikiem może zostać członek rodziny lub inna bliska osoba
• Wysokość wsparcia waha się od 712,38 zł do 3918,11 zł brutto w 2024 roku i zależy od liczby punktów określających poziom potrzeby wsparcia, przyznanych przez Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności (WZON)

ZUS wydał pilne ostrzeżenie skierowane do osób z niepełnosprawnością starających się o świadczenie wspierające. Weszło ono w życie 1 stycznia 2024 roku i jest obsługiwane przez ZUS bezpłatnie, co stoi w sprzeczności z kosztownymi propozycjami, jakie składają niektóre kancelarie i pośrednicy. Klienci informują pracowników ZUS o szokujących wręcz stawkach, jakich oczekują firmy za rzekomą pomoc w procesowaniu wniosków.

– Jednemu z naszych klientów kancelaria zaoferowała "załatwienie" świadczenia wspierającego za 10 tys. zł. Dwóch innych miało oddać pośrednikom sześciokrotność miesięcznego świadczenia. W dodatku zażądano od nich przekazania dokumentacji medycznej, której nie trzeba załączać do wniosku o to świadczenie składanego w ZUS, i szerokiego pełnomocnictwa. Było ono tak szerokie, że mogłoby umożliwić nawet zmianę numeru konta do wypłaty świadczenia – ostrzegł rzecznik prasowy ZUS Karol Poznański.

Przyjmując maksymalny poziom wsparcia (95 do 100 punktów), który obecnie wynosi 3918,11 zł brutto, sześciomiesięczna opłata, której żądali pośrednicy, przekraczała 23 500 zł. Jedynym zadaniem "pośredników", którzy pobierają tak wysokie opłaty, jest de facto złożenie wniosku do ZUS.

W związku z tym, że świadczenie dotyczy osób z niepełnosprawnością, naturalnie istnieje możliwość złożenia wniosku przez pełnomocnika. Rzecznik ZUS podkreślił jednak, że rola pełnomocnika może przypaść członkowi rodziny lub innej bliskiej osobie, a taka obsługa ze strony Zakładu jest całkowicie darmowa. Nie jest również wymagana specjalistyczna wiedza prawnicza, gdyż ZUS zapewnia bezpłatne wsparcie w placówkach i poprzez infolinię.

Świadczenie wspierające zostało wprowadzone 1 stycznia 2024 roku i przysługuje osobom, które ukończyły 18. rok życia i potrzebują pomocy w codziennych czynnościach. Wysokość świadczenia zależy od liczby punktów (określających poziom potrzeby wsparcia), ustalonej przez Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności (WZON).

Przyszłe kwoty świadczenia będą rosły proporcjonalnie do corocznej waloryzacji renty socjalnej, która odbywa się 1 marca. Wysokość waloryzacji zależy od wskaźników ekonomicznych, głównie średniorocznego wskaźnika inflacji konsumenckiej oraz realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.

Oznacza to, że wraz ze wzrostem renty socjalnej 1 marca 2026 roku, proporcjonalnie wzrosną wszystkie progi świadczenia wspierającego.

W sierpniu 2025 roku liczba osób uprawnionych do świadczenia wspierającego osiągnęła ponad 176 tysięcy. Do tej grupy dolicza się dodatkowo 4 tysiące osób, które nie podejmują zatrudnienia, ponieważ udzielają wsparcia osobie uprawnionej do tego świadczenia i na tej podstawie są zgłoszone do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych. Wszyscy starający się o świadczenie mogą złożyć wniosek do ZUS o wypłatę, jeśli uzyskają wymaganą liczbę punktów.

Źródło: ZUS/Michał Tomaszkiewicz