KE chce ominąć weto Węgier i Słowacji ws. zakazu ropy z Rosji
Komisja Europejska przygotowuje się do obejścia weta Węgier i Słowacji w sprawie zakazu importu rosyjskiej ropy. Bruksela zapowiada wprowadzenie ceł, które mają sprawić, że zakup surowca z Rosji stanie się nieopłacalny, przyspieszając tym samym koniec zależności Unii od rosyjskiej ropy.

Beata Płomecka
2025-09-24, 18:21
Unia Europejska chce zakazać importu rosyjskiego gazu
Komisja Europejska chce ominąć weto Węgier i Słowacji w sprawie wstrzymania zakupów ropy z Rosji. Bruksela potwierdziła, że niedługo przedstawi propozycję nałożenia ceł importowych na rosyjską ropę. Decyzja w tej sprawie, w przeciwieństwie do sankcji, nie wymaga jednomyślnej zgody wszystkich krajów. Wystarczy większość państw.
Z całej Unii tylko Węgry i Słowacja nadal importują ropę z Rosji rurociągiem Przyjaźń, bo mają wyłączenia z unijnych sankcji na Moskwę i nie zamierzają z tego rezygnować. Komisja uważa, że z zakupami rosyjskiej ropy Unia musi całkowicie skończyć.
- Każda płatność finansuje machinę wojenną. Tak nie może być - podkreśliła w Nowym Jorku przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen, po spotkaniu z prezydentem USA.
To właśnie Donald Trump naciska na Europę w tej sprawie. Unia pierwotnie planowała wstrzymać zakupy ropy wraz z końcem 2027 roku. "Chcemy, by nastąpiło to szybciej" - podkreśliła szefowa Komisji. Ursula von der Leyen oficjalnie po raz pierwszy wspomniała w Nowym Jorku o możliwości nałożenia ceł na rosyjską ropę, by jej import przez Unię stał się nieopłacalny.
Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka