Kobieta na czele Polski 2050? Żakowski wskazał dwa nazwiska
Szymon Hołownia przekazał w sobotę, że nie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego Polski 2050. Publicysta Jacek Żakowski przyznał w Polskim Radiu 24, że to zaskakująca decyzja, ale - patrząc na sondaże poparcia - racjonalna. Wskazał też osoby, które mogłyby zastąpić Hołownię w fotelu lidera partii.
2025-09-27, 16:10
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Szymon Hołownia nie będzie kandydował w wyborach na szefa Polski 2050
- Jacek Żakowski uważa, że decyzja Szymona Hołowni może być spowodowana spadającym poparciem
- Publicysta, jako możliwe następczynie lidera, wskazał Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz oraz Joannę Muchę
Szymon Hołownia przekazał podczas konferencji po posiedzeniu Rady Krajowej Polski 2050, że nie zamierza ubiegać się o funkcję przewodniczącego partii, którą założył. Wybory odbędą się w styczniu. Wyraził nadzieję, że jego koledzy i koleżanki wyłonią nowego lidera, który "w odpowiedzialny, sprawny sposób poprowadzi Polskę 2050 do zwycięstwa w 2027 roku".
Większość ostatnich sondaży wyborczych wskazuje, że Polska 2050 nie weszłaby do Sejmu. Na ten fakt zwrócił uwagę Jacek Żakowski. - One zachęcały do jakiegoś radykalnego ruchu. I myślę, że to jest racjonalna decyzja, jakkolwiek by nie była trudna i nie gwarantuje sukcesu przecież, no bo to jest ogromny eksperyment - powiedział.
Posłuchaj
Kto za Hołownię?
Publicysta nie uważa, że Szymon Hołownia, podejmując taką decyzję, chce się w ten sposób wycofać z polityki. Żakowski przyznał, że jakąś rolę w polityce Hołownia na pewno będzie jeszcze odgrywał, "ale nie sądzę, żeby powrócił do tej takiej ścisłej czołówki krajowej". - Po prostu widać, że czegoś mu brakuje. Można by długo dyskutować, czego mu zabrakło. Być może waleczności? Może przekonania? Może pomysłów programowych? Sposobu na budowanie wizerunku lidera? Zobaczymy, co będzie dalej ale nie sądzę, żeby Polska 2050 się go pozbywała, albo żeby on chciał odejść z polityki - stwierdził. Żakowski dodał jednak, że "jeżeli Polska 2050 padnie w wyborach, no to oczywiście też Hołownia zniknie z polityki".
Gość Polskiego Radia24, mówiąc o potencjalnych następcach Hołowni przyznał, że na czele partii mogłaby stanąć kobieta. - Gdyby to była Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, z jej twardą ręką, z twardym charakterem, z urzędem wicepremiera być może? Albo gdyby to była Joanna Mucha, z ogromnymi kompetencjami politycznymi, inteligencją, przygotowaniem doskonałym, to myślę, że to byłby ciekawy eksperyment, ale też obiecujący - stwierdził Żakowski.
- Polska 2050 traci poparcie. Jest nowy sondaż
- Polska 2050 zagłosowała z PiS i Konfederacją. "Nieroztropność i niefrasobliwość"
- Nawrocki "ucieka" Kaczyńskiemu? "Oni są krok za prezydentem"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Maria Furdyna
Opracowanie: Paweł Michalak