Pożyczka dla Ukrainy z rosyjskich aktywów? Kreml reaguje

Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina, nazwał w środę kradzieżą działania Unii Europejskiej, które mają na celu przekazanie Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów finansowych. Zapowiedział ściganie osób, które przyczynią się do tego działania i zagroził konsekwencjami.

2025-10-01, 16:39

Pożyczka dla Ukrainy z rosyjskich aktywów? Kreml reaguje
Pożyczka dla Ukrainy z rosyjskich pieniędzy. Kreml protestuje. "To kradzież". Foto: ALEXANDER KAZAKOV/AFP/East News

Pożyczka dla Ukrainy z rosyjskich pieniędzy. Kreml protestuje. "To kradzież"

26 września Komisja Europejska zaproponowała, by z zamrożonych aktywów państwowych Rosji sfinansowana została tzw. pożyczka reparacyjna dla Ukrainy w wysokości 140 mld euro. Dług miałby zostać spłacony przez Kijów po wypłaceniu przez Rosję reparacji wojennych. 

- Mówimy o planach nielegalnego zajęcia rosyjskich aktywów. W Rosji nazywamy to po prostu kradzieżą - ocenił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podczas rozmowy z mediami. Ostrzegł też, że każdy, kto realizuje takie działania - zarówno osoby fizyczne, jak i kraje - będzie ścigany przez Rosję, a podobne inicjatywy negatywnie odbiją się na europejskim systemie bankowym i inwestycjach.

Setki miliardów rosyjskich euro na kontach w Europie. Pieniądze mają pomóc Ukrainie

Łączna wartość zamrożonych rosyjskich środków finansowych to 300 mld euro (w tym 210 mld w Europie), z czego 185 mld jest przechowywanych przez belgijską izbę rozliczeniową Euroclear. UE wykorzystałaby te środki na sfinansowanie pożyczki dla Ukrainy, a ta miałaby ją spłacić tylko w przypadku otrzymania reparacji wojennych od Rosji.

- Prawo mówi bardzo jasno, że podstawową zasadą prawa międzynarodowego jest obowiązek pokrycia wyrządzonych szkód. I to jest podstawa (naszej propozycji - red.), Rosja wyrządza teraz ogromne szkody na Ukrainie. Nie jest w porządku, żeby ktokolwiek inny miał za to płacić niż Rosja - zaznaczyła w środę szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, pytana o podstawę prawną wykorzystania rosyjskich aktywów.

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej