hrAbi, nie Hrabi. Koledzy Joanny Kołaczkowskiej wracają. "Zostajemy we trzech"
Po śmierci Joanny Kołaczkowskiej pozostali członkowie kabaretu Hrabi zapowiadają, że kontynuują działalność, ale pod nową nazwą. Przygotowują też nowy program, który zadebiutuje na początku przyszłego roku.
2025-10-06, 10:02
"Zostajemy we trzech". Kabaret hrAbi wraca z inną nazwą i świeżymi pomysłami
"Po pierwsze - zostajemy we trzech" - napisali w mediach społecznościowych Tomasz Majer, Dariusz Kamys oraz Łukasz Pietsch. Zapowiadają też nową formułę występów: "nie wyobrażamy sobie, żeby ktokolwiek mógł na stałe zastąpić Aśkę. Dlatego nie będziemy nikogo »dobierać« - każdy nowy program będzie po prostu nowym projektem, do którego zaprosimy zaprzyjaźnionych gości" - poinformowali w niedzielę wieczorem.
Będą też działać pod nową nazwą. "Zostawiamy nazwę, bo ciągle jesteśmy sobą - tylko inaczej. Wiele razy o tym rozmawialiśmy jeszcze przed tragicznym odejściem Asi. Ona też by tego chciała. Zmieniamy tylko pisownię nazwy i teraz to będzie wyglądać tak: hrAbi. Dlaczego w centrum nazwy jest wielką literą »A« nie musimy chyba tłumaczyć" - stwierdzili.
Nowa nazwa, ale i nowy program. Kabaret hrAbi wraca po śmierci Joanny Kołaczkowskiej
Członkowie kabaretu hrAbi szykują też nowy program. "10 stycznia planujemy premierę naszego nowego programu (najprawdopodobniej pod tytułem »Poradnik bycia mężczyzną«) Będzie to program na pięciu facetów. Już teraz możemy zdradzić, że gośćmi specjalnymi będą Znamy Wojtek Kamiński i Antek Machoń. Po premierze oczywiście ruszymy z tym programem w trasę" - dodali. Zapowiedzieli też, że jeszcze tej jesieni dadzą serię występów pod tytułem "Potemowe piosenki". "My też się stęskniliśmy!" - piszą.
Czytaj także:
- Artyści wspominają Joannę Kołaczkowską. "Była wulkanem energii i humoru"
- "Całe życie poświęciła temu, żeby ludzie się uśmiechali". Andrus wspomina Joannę Kołaczkowską
Źródła: Polskie Radio/mbl