To był wyjątkowy mecz Igi Świątek. Polka śrubuje w Wuhan kosmiczny rekord
Iga Świątek w swoim wtorkowym meczu z Marie Bouzkovą w Wuhan nie tylko w świetnym stylu awansowała do trzeciej rundy turnieju. Polka śrubuje też niesamowity rekord, który pobiła po ponad trzech dekadach od jego ustanowienia.
2025-10-07, 15:44
Świątek - Bouzkova. Więcej niż tylko zwycięstwo
Spotkanie z Bouzkovą było jednostronne, lecz można powiedzieć, że wszystko poszło zgodnie z planem Polki - Świątek była murowaną faworytką i w pełni przełożyło się to na obraz spotkania. 6:1, 6:1 to wygrana okazała i zasłużona i potwierdzająca fakt, że Polka praktycznie zawsze zaczyna turnieje w świetnym stylu.
Eksperci zwrócili uwagę na imponującą statystykę - pierwsza runda brzmi dla rywalek Igi Świątek jak wyrok. Triumf nad Bouzkovą oznaczał dla Świątek już 68. kolejne zwycięstwo w meczu otwarcia turnieju rangi WTA.
Ostatnia porażka w debiutanckim pojedynku na jakimkolwiek turnieju miała miejsce w sierpniu 2021 roku, kiedy Polka przegrała z Tunezyjką Ons Jabeur. Po raz ostatni w świecie kobiecego tenisa podobną serią mogła pochwalić się Monika Seles, która na przestrzeni lat 1990-96 wygrała 64 otwierające turnieje spotkania. Raszynianka zdołała jednak ją przebić i w tym momencie walczy już sama ze sobą.
Kto kolejną rywalką w Wuhan?
W kolejnej rundzie na Świątek czeka starcie z jedną z dwóch zawodniczek - Belinda Bencic lub Elise Mertens. Niezależnie od tego, która z nich okaże się rywalką Polki, można oczekiwać znacznie trudniejszego wyzwania niż w meczu z Bouzkovą.
Obie tenisistki dysponują doświadczeniem na najwyższym poziomie i potrafią sprawić problemy nawet najlepszym zawodniczkom świata. Dla Świątek będzie to kolejna okazja do udowodnienia, że jej obecna forma pozwala na sięgnięcie po najwyższe trofeum w Wuhan.
Po imprezie w Wuhan już tylko wielki finał sezonu, czyli WTA Finals. Impreza w stolicy Arabii Saudyjskiej zostanie rozegrana w terminie 1-8 listopada. W ostatnim turnieju tradycyjnie weźmie udział osiem najlepszych zawodniczek roku.
Czytaj także:
- Media: Chiny pozyskały dane Igi Świątek. Wykorzysta je wojsko
- 2 godziny i 36 minut walki. Fręch wyszarpała wygraną w Wuhan
- Lewandowski nie mógł powstrzymać śmiechu. Takie padło pytanie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps