Sensacja w Wuhan stała się faktem. Idze Świątek ubyła groźna rywalka
Iga Świątek we wtorek wygrała swój pierwszy mecz w Wuhan i może patrzeć w kierunku kolejnych meczów w turnieju. Polka wie już, że na jej drodze nie stanie jedna z najbardziej wymagających rywalek, z którymi mogła się zmierzyć.
2025-10-07, 19:34
Sensacyjne rozstrzygnięcie w Wuhan. Andriejewa odpada
We wtorek na kortach w Wuhan doszło do dwóch znaczących wydarzeń. Iga Świątek rozpoczęła swoją kampanię w turnieju od pewnego zwycięstwa nad Marie Bouzkovą, rozbijając ją w dwóch setach 6:1, 6:1. 24-latka zaprezentowała się w kapitalnym stylu, nie dając rywalce żadnych szans.
To jednak nie był koniec wrażeń w Chinach. Bezpośrednio po triumfie Polki na kort wyszła Mirra Andriejewa - jedna z największych nadziei światowego tenisa i aktualnie piąta zawodniczka w rankingu WTA. Młoda Rosjanka była stawiana w gronie głównych kandydatek do wygrania całego turnieju w Wuhan. Jej rywalką w rundzie 1/16 finału była Laura Siegemund z Niemiec.
Pojedynek zamykający wtorkowe zmagania okazał się niezwykle emocjonujący i wyrównany od pierwszych piłek, jednak po pierwszym secie przewagę zyskała Niemka. Andriejewa desperacko robiła, co w jej mocy, by odwrócić losy spotkania, kibice oglądali jej wściekłość i łzy, ale ostatecznie musiała uznać przewagę niemieckiej zawodniczki.
Młoda rosyjska tenisistka niespodziewanie odpadła z turnieju, przegrywając 1:2 (7:6, 3:6, 3:6).
Ulga Igi Świątek?
Odpadnięcie Andriejewej to dla Polki dobra wiadomość - ma już pewność, że w dalszej fazie turnieju (panie mogły wpaść na siebie w półfinale) nie będzie musiała mierzyć się z jedną z najtrudniejszych potencjalnych rywalek.
Wiceliderka rankingu może teraz spokojniej patrzeć na kolejne rundy, wiedząc, że mocna przeciwniczka pożegnała się z imprezą - dotychczas Świątek grała z Rosjanką trzy razy i to 18-latka wygrała dwa z tych meczów, za każdym razem prezentując kapitalny tenis.
Czytaj także:
- Media: Chiny pozyskały dane Igi Świątek. Wykorzysta je wojsko
- 2 godziny i 36 minut walki. Fręch wyszarpała wygraną w Wuhan
- Lewandowski nie mógł powstrzymać śmiechu. Takie padło pytanie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps