To koniec marzeń Świątek. Tak wygląda ranking WTA po porażce w Wuhan

Iga Świątek odpadła w ćwierćfinale turnieju w Wuhan, przegrywając 1:6, 2:6 z Jasmine Paolini. Bolesna porażka ma też wpływ na ranking WTA, w którym Polka od dawna próbowała dogonić Białorusinkę Arynę Sabalenkę.

2025-10-10, 15:05

To koniec marzeń Świątek. Tak wygląda ranking WTA po porażce w Wuhan
Iga Świątek po porażce z Jasmine Paolini nie zdoła dogonić Aryny Sabalenki w rankingu WTA. Foto: ADEK BERRY/AFP/East News

Ranking WTA. Sabalenka poza zasięgiem

W piątkowym spotkaniu Iga Świątek została rozbita przez Jasmine Paolini w nieco ponad godzinę. W jednostronnym meczu raszynianka zdołała ugrać zaledwie trzy gemy, co było ogromną niespodzianką - większość kibiców spodziewała się łatwej przeprawy, tym bardziej, że Włoszka jeszcze nigdy w historii meczów obu pań (grały ich siedem) nie zdołała znaleźć sposobu na Świątek.

Porażka w ćwierćfinale w Wuhan ma także inne konsekwencje - chodzi o ranking WTA, w którym Polka straciła już wszystkie szanse na to, by dogonić Arynę Sabalenkę. Białorusinka, która przed rokiem wygrała ten turniej i broni tysiąca punktów, kilka godzin wcześniej zameldowała się w półfinale chińskiej imprezy. Małym pocieszeniem może być fakt, że trzecia w zestawieniu Coco Gauff nie da rady zagrozić raszyniance.

Świątek zainkasowała 215 punktów i obecnie ma ich na swoim koncie 8768, Sabalenka zaś traci w tym momencie 610, jednak wciąż może pochwalić się dorobkiem 10400 punktów. To stawia ją poza zasięgiem Polki, bez względu na to, co wydarzy się w Wuhan i do końca sezonu.

Źródło: Live-tennis.eu Źródło: Live-tennis.eu

Odliczanie do WTA Finals trwa 

Sezon dobiega końca i bez wątpienia Świątek miała w nim skrajnie różne momenty, zarówno dające radość jej i kibicom, jak i frustrujące. Po imprezie w Wuhan do rozegrania został już tylko wielki finał sezonu, czyli WTA Finals.

Prestiżowa impreza w stolicy Arabii Saudyjskiej zostanie rozegrana w terminie 1-8 listopada. W ostatnim turnieju tradycyjnie weźmie udział osiem najlepszych zawodniczek roku i oczywiście zobaczymy w nim drugą rakietę świata. Polka musi jednak szybko pozbierać się po klęsce z Paolini i wrócić do swojego normalnego poziomu, jeśli chce myśleć o sukcesie na finiszu długiej i trudnej kampanii. 

Zobacz także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej