Wir polarny zapadnie się? Dobre wieści dla miłośników prawdziwej zimy

Północny Pacyfik pod wpływem La Niña

Serwis pogodowy severe-weather.eu zwraca uwagę na falę chłodnych anomalii w tropikalnym obszarze ENSO [tj. Oscylacji Południowej]. Chodzi o regionu Oceanu Spokojnego, który okresowo poddawany jest wpływom faz ciepłych i zimnych. "Najczęstszym skutkiem zimnej fazy ENSO (czyli La Niña) jest zazwyczaj silny blokujący układ wysokiego ciśnienia w północnym Pacyfiku" - czytamy. Jego następstwem jest "zmiana kierunku polarnego prądu strumieniowego w dół nad północne Stany Zjednoczone i południową Kanadę" i dalej - w kierunku Europy. Bezpośrednio dotknięte tym zjawiskiem są jednak przede wszystkim USA i Kanada, co ukazuje poniższa ilustracja.

Zima. Słaby wir zwiastuje śnieg i mróz

To jednak nie wszystko. Modele meteorologiczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, iż wspomniana faza zimna - La  Niña - w połowie bądź pod koniec zimy wywoła osłabienie wiru polarnego. Z reguły La Niña sprzyja "sezonowi słabego wiru polarnego". A to może przełożyć się na śnieżną i mroźną zimę w Kanadzie, USA, jak również w Europie.

"Słaby wir polarny może powodować zaburzenia w układzie strumieniowym, prowadząc do silnej reakcji pogodowej w okresie zimowym" - wyjaśnia severe-weather.eu. W skrócie, jeśli wir jest słaby, ma on "trudności z zatrzymaniem zimnego powietrza". Przy słabym wirze może ono swobodnie "uciekać" z regionów polarnych do średnich szerokości geograficznych.

"Jeśli więc jesteś fanem cieplejszej zimy w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Europie, z pewnością spodoba ci się silny wir polarny. Jeśli jednak lubisz prawdziwą zimę z zimnem i śniegiem, najlepszym wyborem będzie słaby/zakłócony wir polarny" - czytamy.

Możliwe całkowite zapadnięcie się wiru polarnego

Portal wskazuje, że "zima z fazą La Niña oznacza 60–75 proc. szans na wystąpienie nagłego ocieplenia stratosferycznego (SSW), czyli całkowitego zapadnięcia się wiru polarnego". La Niña - według prognoz - nie będzie jednak wyjątkowo intensywna i długotrwała. Eksperci przewidują za to "bardzo interesujący sygnał El Niño (faza ciepła), który pojawi się w 2026 roku i może odegrać znaczącą rolę w rozwoju pogody aż do 2027 roku".

• IMGW zapowiada zagrożenia w pogodzie. Co z 1 listopada?
• Nadchodzi pierwszy śnieg. Amerykański model zdradza, kiedy zrobi się biało
• Powódź w Tarragonie. Ulewne deszcze paraliżują Katalonię, samochody zmywane z ulic [WIDEO]

Źródło: severe-weather.eu/łl