Szef MSWiA w Luksemburgu: Polska wyłączona z relokacji na lata
Nie będziemy musieli przyjmować migrantów z unijnych krajów - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Polityk podkreślił, że Polska zostanie wyłączona z europejskiego systemu relokacji na lata.

Beata Płomecka
2025-10-14, 14:02
Pakt migracyjny. "Nie zgodzimy się na potencjalnie niebezpieczne rozwiązania"
Marcin Kierwiński mówił o tym w Luksemburgu, przy okazji spotkania ministrów spraw wewnętrznych unijnych krajów. Przypomniał, że Polska ogromnymi inwestycjami wzmocniła ochronę wschodniej granicy, która jest zewnętrzną granicą Unii i przyjęła uchodźców wojennych z Ukrainy.
- Nie ma żadnych wątpliwości, że Polska będzie zwolniona z jakichkolwiek mechanizmów relokacyjnych. Zresztą mówiliśmy o tym bardzo jasno, mówił o tym pan premier Donald Tusk wielokrotnie i będziemy to cały czas powtarzać. Nigdy nie zgodzimy się na jakiekolwiek rozwiązania, które mogłyby być potencjalnie niebezpieczne dla naszych obywateli. To stanowisko wielokrotnie wybrzmiało na różnych forach instytucji europejskich i zawsze będzie wybrzmiewać ze strony rządu pana premiera Donalda Tuska - powiedział szef MSWiA.
"Przez wiele lat relokacja nie będzie dotyczyć Polski"
Komisja za dwa tygodnie ma ogłosić, że Polska będzie wyłączona z systemu relokacji na razie na rok. Ale, jak podkreślał minister, wyjątek zapisany w pakcie migracyjnym jest korzystny dla Polski. - Pozwala nam mówić, że przez wiele, wiele najbliższych lat w ogóle nie będzie mowy o tym, aby jakakolwiek relokacja dotyczyła Polski - dodał Marcin Kierwiński.
Pakt migracyjny został zatwierdzony wiosną ubiegłego roku. Przewiduje obowiązkową solidarność, czyli kraje mają solidarnie pomagać tym, które są pod presją migracyjną i przyjmować określoną liczbę uciekinierów, wyznaczoną przez Komisję, albo zapłacić 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.
- Tusk potwierdza informacje Polskiego Radia. "Nie będzie relokacji migrantów"
- Spór o pakt migracyjny. Bogucki zarzuca Tuskowi "wielkie kłamstwo"
Źródło: Polskie Radio/ms