Imponująca forma młodych Polaków. Niewiarygodny wynik w walce o ME

El. ME U21. Szwecja - Polska koncertem Biało-Czerwonych

Polacy znakomicie rozpoczęli wtorkowy mecz, bo już w 6. minucie do siatki trafił Tomasz Pieńko. Piłkarz Rakowa Częstochowa podwyższył prowadzenie z rzutu karnego w 31. minucie po tym, jak rywale nie poradzili sobie z szarżującym Pietuszewskim i sfaulowali w szesnastce.

Tak padł pierwszy gol dla Polski:

Tuż przed przerwą swojego gola dołożył Kacper Urbański. Dominacja Biało-Czerwonych w tym spotkaniu była bezdyskusyjna, Szwedzi zaś wyglądali na kompletnie rozbitych już po pierwszej części spotkania. W drugiej połowie nasz zespół nie forsował tempa, grał spokojnie, lecz końcówka była absolutnie szalona.

Drużyna najpierw dołożyła czwartą bramkę za sprawą znanego z Lecha Poznań Gurgula, a w samej końcówce świetne gole zdobyli Krajewski i Pieńko, który skompletował hat-tricka. 6:0 było jednak kompletną deklasacją rywala, który nie jest przecież przypadkowy.

Euro U21. Polacy idą po awans?

Podopieczni Jerzego Brzęczka prezentują kapitalny, ofensywny i odważny futbol, a do tego mogą pochwalić się znakomitymi wynikami. Jak dotąd w eliminacjach wygrali wszystkie spotkania, kolejno ogrywając Macedonię Północną (3:0), Armenię (4:0) Czarnogórę (2:0), nie stracili jeszcze żadnej bramki.

W listopadzie młodych zawodników czeka najpoważniejszy sprawdzian - zmierzą się z Włochami o pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Jak na razie Polacy są liderami tabeli w grupie E i wydaje się, że o kolejności zadecydują bezpośrednie mecze z reprezentacją Italii. Na ten moment, po tym, co widzieliśmy, nie mamy powodów, by popadać w kompleksy.

Zobacz też:

• Media: Lewandowski odchodzi z Barcelony. Szatnia już zareagowała
• Ważne wieści dla Polski w kontekście baraży. Wszystko dzięki rywalom
• Cezary Kulesza zabrał głos ws. baraży. "Tam odbędzie się mecz"

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps