Ukraina dostanie od USA potężną broń? "Element wielkiej gry"
Wołodymyr Zełenski ma rozmawiać z Donaldem Trumpem o pociskach Tomahawk dla Ukrainy, które mogą skutecznie razić cele w głębi Rosji. - Myślę, że to jest element gry. Putin może nie uważa, że one zostaną użyte? Tu z kolei mamy jasną groźbę użycia. To jest duża polityka. Tak naprawdę trudno wyrokować, czy to jest blefowanie, czy rzeczywiście może do tego dojść - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Piotr Robakowski z Uniwersytetu Gdańskiego.
2025-10-16, 11:30
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Trump wezwał Putina do zakończenia wojny w Ukrainie i zaostrzył retorykę
- Zełenski będzie w piątek rozmawiał z Trumpem o przekazaniu Ukrainie pocisków Tomahawk
- To mogłoby zmienić układ sił w tej wojnie - uważa dr Piotr Robakowski
Prezydent Donald Trump wezwał Władimira Putina do zakończenia wojny na Ukrainie. Przyznał, że jest sfrustrowany brakiem postępów w doprowadzeniu do pokoju i wskazał prezydenta Rosji jako główną przeszkodę w zakończeniu konfliktu. Zasugerował również, że Ukraina planuje ofensywę.
- Wojna w Ukrainie może być tylko zaczątkiem jakiegoś nowego, wielkiego konfliktu. Dlatego myślę, że wszystkie strony dostrzegają to zagrożenie i stąd też pojawiają się takie takie mocne głosy, żeby siąść do stołu i rozmawiać. Myślę, że to jest właściwy kierunek - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Piotr Robakowski.
Ekspert przyznał, że dopiero czas pokaże, czy groźby Trumpa wobec Rosji przyniosą efekt. - Już tego się chyba nauczyliśmy, że tutaj, w stosunkach z Rosją, nie ma miejsca na miękką grę. I Putin na pewno nie ulegnie przed słabym partnerem. Stąd też taka retoryka. Czy zadziała? Myślę, że to też jest sondowanie, to jest próba pokazania, że zagrozimy i zobaczymy, co się okaże - tłumaczył.
Posłuchaj
"Supernowoczesna broń"
W piątek w Białym Domu dojdzie do kolejnego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Według mediów przywódcy będą rozmawiać o tym, jaka broń powinna być dostarczona Ukrainie i czy Amerykanie powinni przekazać Ukraińcom pociski dalekiego zasięgu Tomahawk.
Zdaniem dr. Robakowskiego ta broń mogłaby zmienić układ sił w tej wojnie. - Supernowoczesna broń, niezwykle precyzyjna i o dużej sile rażenia. Tylko weźmy pod uwagę, że w momencie takiej groźby i takiego ataku, no to mamy już pełnoskalową wojnę. Dlatego też myślę, że to jest element gry. Putin może nie uważa, że one zostaną użyte? Tu z kolei mamy jasną groźbę użycia. To jest duża polityka. Tak naprawdę trudno wyrokować, czy to jest blefowanie czy rzeczywiście może do tego dojść - powiedział.
Ekspert uważa, że ze strony Rosji "na pewno możemy się spodziewać różnego rodzaju akcji dywersji". - Czy to na działaniach związanych z jakimiś podpaleniami, zakłóceniami. Przede wszystkim też działania w kierunku ataków, cyberataków na infrastrukturę krytyczną. To jest najczęściej wykorzystywane, to już się dzieje, a może to się nasilić jeszcze bardziej - podkreślił.
- Wojskowe tajemnice znalezione na śmietniku? "To bomba atomowa"
- "Kaliningrad zostanie zmieciony z powierzchni ziemi". Generał ostrzega Rosję
- Rosjanie nic sobie nie robią z gróźb Trumpa. Kolejny zmasowany atak
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Maria Furdyna
Opracowanie: Paweł Michalak