Płonie statek pełen gazu. Alarm na Morzu Arabskim
W pobliżu jemeńskiego portu Aden płonie gazowiec MV Falcon, na którym z niewiadomych przyczyn doszło w sobotę do eksplozji - poinformowała unijna misja morska Aspides. Jednostka jest załadowana skroplonym gazem ziemnym. Istnieje ryzyko dalszych eksplozji.
2025-10-18, 19:12
Płonie gazowiec. Apel do pobliskich jednostek
Jeden marynarz zaginął, jeden pozostaje na pokładzie, pozostali zostali zabrani przez inne statki. Aspides powiadomiła, że w pobliże miejsca zdarzenia wysłano grecką fregatę. Po eksplozji MV Falcon wszedł w dryf. Ze względu na ryzyko kolejnych wybuchów misja zaleciła statkom w okolicy zachowanie bezpiecznej odległości od jednostki.
MV Falcon, pod banderą Kamerunu, płynął z portu Suhar w Omanie do Dżibuti z ładunkiem skroplonego gazu ziemnego - poinformowała wcześniej brytyjska firma Ambrey zajmująca się bezpieczeństwem morskim. Do eksplozji doszło, gdy statek znajdował się o 113 mil morskich na południowy wschód od Adenu.
Nie wiadomo, jaka była przyczyna eksplozji. Źródła związane z bezpieczeństwem morskim poinformowały, że w okolicy nie wykryto żadnych pocisków ani bezzałogowych statków powietrznych. Ambrey stwierdziła też, że gazowiec nie przypomina profilu celów, atakowanych od dwóch lat przez sprzymierzonych z Iranem jemeńskich rebeliantów Huti. Należąca do rebeliantów agencja informacyjna Saba przekazała, że nie mają oni związku z sobotnim incydentem.
Rebelianci ostrzeliwali cywilne jednostki od czasu ataku terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael w październiku 2023 r. twierdząc, że jest to wyraz ich wsparcia dla Palestyńczyków. W rezultacie zakłócony został przepływ towarów przez jedną z najbardziej ruchliwych tras żeglugowych na świecie - Morze Czerwone i Kanał Sueski.
Źródło: PAP/ms