Trener wybierze tylko jednego polskiego skoczka na igrzyska. Nowe zasady

Ranking ZIO 2026. O co chodzi?

Wielkimi krokami zbliża się Puchar Świata w skokach narciarskich. Dokładnie za miesiąc 21 listopada odbędzie się inauguracja w Lillehammer. Podczas tej edycji najważniejszą imprezą będą jednak Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Turniej czterolecia będzie wyjątkowy również w kontekście walki o to, kto pojedzie do Włoch.

Wszystko za sprawą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który wprowadził ograniczenia w liczbie męskich uczestników w skokach narciarskich. Do tej pory każdy trener mógł zabrać ze sobą piątkę zawodników, gdzie na miejscu wyznaczał czwórkę do poszczególnych rywalizacji. Zgodnie z najnowszymi zasadami szkoleniowcy będą mogli zabrać ze sobą czterech lub w gorszym scenariuszu nawet trzech podopiecznych.

ZIO 2026: Ci skoczkowie pojadą na igrzyska

Najważniejszy będzie ranking olimpijski. Aby Polskę reprezentowało czterech zawodników, muszą oni znaleźć się w TOP 25. Zestawienie obowiązuje już od Letniego Grand Prix. Po ostatnich zawodach w Hinzenbach Biało-Czerwoni mogą zabrać maksimum sportowców: Kamila Stocha, Pawła Wąska, Dawida Kubackiego i Aleksandra Zniszczoła, którzy znaleźli się w premiowanym gronie.

Do rankingu włączają się punkty wywalczone w Letnim GP i PŚ od ubiegłego roku. Po raz ostatni lista zostanie zaktualizowana 18 stycznia 2026 roku. Polski Związek Narciarski informuje na swojej stronie internetowej, że:

• jeśli Polska wywalczy cztery miejsca kwalifikacyjne, pojedzie trzech najwyżej sklasyfikowanych zawodników rankingu olimpijskiego i jeden wskazany przez trenera głównego
• jeśli Polska wywalczy trzy miejsca kwalifikacyjne, pojedzie dwóch najwyżej sklasyfikowanych zawodników rankingu olimpijskiego i jeden wskazany przez trenera głównego

Miejsca Polaków w rankingu olimpijskim

Patrząc na ranking olimpijski, najwyżej z Polaków sklasyfikowany jest Paweł Wąsek, który z dorobkiem 971 punktów jest dziesiąty. Na 22. lokacie jest Dawid Kubacki (591 pkt), 24. jest Aleksander Zniszczoł (491 pkt), a 25. Kamil Stoch (480 pkt).

Dopiero pod koniec czwartej dziesiątki sklasyfikowany jest Piotr Żyła, gromadząc 267 punktów. Obok niego znajduje się Maciej Kot (262 pkt). W zestawieniu może dojść jeszcze do wielu zmian. Przed skoczkami finał sezonu Letniego GP i później kolejne punkty mogą zdobyć w łącznie 19 konkursach.

• Terminarz PŚ w skokach narciarskich 2025/26. Kiedy skaczą Polacy?
• 18-latek zadebiutuje w finale skoków. Trener kadry potwierdził
• Polski sport ma nową bohaterkę. Mistrzyni z kolejnym zadaniem

Źródło: PolskieRadio24.pl/PZN, TVP Sport/mw