Szymon W. zatrzymany. Poważne zarzuty, były żużlowy mistrz tłumaczy

Policja zatrzymała Szymona W., utytułowanego żużlowca i byłego mistrza Polski. Informacje potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej, a zawodnik został wypuszczony na wolność z zarzutami. Doświadczony żużlowiec nie czekał długo, by zabrać głos w tej sprawie.

2025-10-22, 11:40

Szymon W. zatrzymany. Poważne zarzuty, były żużlowy mistrz tłumaczy
Szymon W. został zatrzymany w związku z zarzutami o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Foto: Tomasz Kowalczuk/REPORTER

Szymon W. zatrzymany. Zawodnik tłumaczy

Szymon W. to wychowanek Polonii Bydgoszcz, były indywidualny mistrz Polski i uczestnik cyklu Grand Prix 2024. Wieści na temat jego zatrzymania szybko rozeszły się w mediach, zarzuty były bowiem poważne.

W komunikacie Prokuratury Krajowej wskazano, że sprawa dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 k.k.) oraz posługiwania się fikcyjnymi fakturami, które miały prowadzić do uszczuplenia należności podatkowych (VAT). Po przesłuchaniu zawodnik szybko został zwolniony do domu. 

- Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji - zaznaczył rzecznik Przemysław Nowak, a sam sportowiec zdecydował się wyjaśnić sytuację.

W. o zarzutach. "Zdarzenia sprzed lat"

Żużlowiec jest jednym z wielu podejrzanych w szerzej zakrojonym śledztwie. W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" W. potwierdził zatrzymanie.

- Oczywiście potwierdzam, że doszło wczoraj do zatrzymania w celu wykonania przez organy ścigania czynności procesowych w sprawie skarbowej, która według moich informacji jest zakrojona na ogólnopolską skalę. W moim przypadku dotyczy to zdarzeń sprzed wielu lat, a mój wątek ma marginalne znaczenie. Czynności w mojej sprawie zostały zakończone i prokuratura nie ma do mnie dalszych pytań, gdyż złożyłem wyczerpujące wyjaśnienia. Po zakończeniu czynności wróciłem do domu i nie jestem zatrzymany, a jakiekolwiek inne informacje w tej sprawie są nieprawdziwe - powiedział zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Zawodnik zdecydował się też zaapelować do innych żużlowców, zwłaszcza młodszych kolegów z toru przed brakiem ostrożności w kontaktach zawodowych.

- Chciałbym uczulić młodych zawodników, aby zawsze rzetelnie sprawdzali ludzi, z którymi współpracują, bo będąc w pełni skoncentrowanym na swojej karierze łatwo popełnić błąd polegający na zaufaniu nieuczciwym doradcom - dodał.

Zobacz także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/SportoweFakty

Polecane

Wróć do strony głównej