Trump zapowiada użycie siły. Ostra odpowiedź prezydenta Wenezueli
Donald Trump chce zwrócić się do Kongresu o zgodę na użycie sił lądowych przeciwko kartelom narkotykowym na terytorium innych państw - zapowiedział prezydent USA. Prawdopodobnie chodzi o Wenezuelę. Dyktator tego kraju, Nicolas Maduro, odpowiedział w czwartek, że Wenezuela jest gotowa do obrony swej suwerenności. Stwierdził, że walka z przemytnikami narkotyków w regionie Karaibów jest tylko pretekstem do rozpoczęcia krwawego konfliktu.
2025-10-24, 06:57
USA użyją sił lądowych przeciwko Wenezueli?
Prezydent USA zapowiedział, że użycie sił lądowych będzie kolejnym krokiem - w walce z napływem narkotyków - po uderzeniach na łodzie na Morzu Karaibskim. - Oni teraz przybywają lądem. Powiedziałem im, że to będzie następne [uderzenie na lądzie - red.]. Możemy pójść do Senatu, możemy pójść do Kongresu i powiedzieć o tym. Nie wyobrażam sobie, żeby był z tym jakikolwiek problem - powiedział Donald Trump.
O swoich planach opowiedział podczas spotkania na temat walki z kartelami narkotykowymi. Zaznaczył, że na pewno rozprawi się kartelami, choć nie zamierza zabiegać o formalną deklarację wojny przeciwko kartelom.
W przeszłości zresztą zapowiadał, że może przeprowadzić ataki przeciwko gangom wewnątrz Wenezueli. Większość ataków na łodzie, które miały przewozić narkotyki miało miejsca nieopodal wybrzeży tego kraju, zaś administracja Trumpa oskarża przywódcę kraju Nicolasa Maduro o kierowanie przemytem narkotyków. Trump zaprzeczył doniesieniom, by USA przekierowały bombowce B-1 w okolice Wenezueli.
Maduro: jesteśmy gotowi do obrony
Do wypowiedzi Donalda Trumpa odniósł się wenezuelski dyktator Nicolas Maduro. - Dysponujemy arsenałem nie mniej niż pięciu tysięcy pocisków przeciwlotniczych Igla-S rosyjskiej produkcji, których możemy użyć w celu zapewnienia spokoju i bezpieczeństwa naszego narodu - stwierdził w przemówieniu telewizyjnym do narodu.
- Ten system to przenośna broń obronna do niszczenia samolotów, śmigłowców i dronów, lecących na niskim pułapie - wyjaśnił Maduro. Dodał, że wenezuelskie siły zbrojne przećwiczyły już jego wykorzystanie w walkach obronnych na wypadek zagrożenia terytorium Wenezueli z zewnątrz". - Stanowi on część naszego systemu strategicznego - powiedział.
Jednocześnie Maduro zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o podjęcie działań w celu "uniknięcia konfliktu zbrojnego w regionie Karaibów i Ameryki Południowej". W jego ocenie konflikt na Karaibach, "którego groźba zawisła nad Wenezuelą, regionem i Ameryką Południową byłby najbardziej krwawą wojną od lat".
Trump: Kolumbia to melina narkotykowa, Meksykiem rządzą kartele
Donald Trump, dopytywany na czwartkowym spotkaniu, czy planowane operacje zakończą się umieszczeniem wojsk USA na terytorium obcych krajów, Trump nie odpowiedział na zadane pytanie, lecz wymienił Meksyk i Kolumbię jako państwa mające szczególne problemy.
- Kolumbia to melina narkotykowa - tak jest od dawna. Jest tam teraz kiepski przywódca, zły facet, bandyta. Produkują kokainę na niespotykaną dotąd skalę, a potem sprzedają. Nie ujdzie to im na sucho. Nie będziemy tego tolerować. Kolumbia jest bardzo zła. Meksykiem rządzą kartele - stwierdził Trump. Zaznaczył jednak, że szanuje prezydent Meksyku Claudię Sheinbaum. Tego samego nie powiedział o prezydencie Kolumbii Gustavo Petro, z którym jest ostro skonfliktowany.
Trump powiedział w czwartek, że zamierza zwrócić się do Kongresu o zgodę na użycie siły przeciwko kartelom narkotykowym na terytorium innych państw, prawdopodobnie Wenezueli.
Czytaj także:
- Wenezuela państwem upadłym. "Emerytura wynosi tam 1-2 dolary"
- Pokojowy Nobel dla Marii Machado. Luis Freites: nadzieja na wolność Wenezueli
Źródło: PAP/łl