"Nie będzie życia w Charkowie ani Odessie". Propagandysta Kremla straszy Ukrainę
Władimir Sołowjow, jeden z czołowych rosyjskich propagandystów, skierował kolejne groźby wobec Ukrainy. - Jeżeli się nie poddacie, nie będzie życia ani w Charkowie, ani w Połtawie, ani w Odessie. Nie będzie tych miast. Nie będzie Kijowa - mówił.
2025-10-25, 19:01
Sołowjow grozi Ukrainie. "Te miasta znikną"
Czołowy propagandysta Kremla jest znany ze swoich tyrad na temat rzekomego upadku Ukrainy. Tym razem posunął się o krok dalej. Zapowiedział, że cały kraj powinien zostać zrównany z ziemią.
- Nie będzie życia w Charkowie, Połtawie ani Odessie. Nie będzie Kijowa - mówił Sołowjow w propagandowym kanale Rossija 1. - Powtarzam to po raz kolejny. W końcu sprowadzimy ich do piekła - grzmiał. Nagranie trafiło do mediów społecznościowych. Opublikował je białoruski portal NEXTA.
Sołowjow do Ukraińców: jesteście żywymi tarczami
Rosjanin po raz kolejny odwołał się do wyświechtanej narracji Kremla o "nazistowskiej władzy w Kijowie". Wezwał Ukraińców do obalenia rządu. - Jeśli nie zdadzą sobie sprawy, zostaną wybrani jako kolejny materiał do wyniszczenia. Muszą odrzucić NATO-wską władzę. Jeśli nie macie wystarczająco sił, to przynajmniej opuśćcie ukraińskie miasta. Zrozumcie: jesteście wykorzystywani jako żywe tarcze - mówił.
Kreml miesza w Europie
W ostatnim czasie akcje dezinformacyjne Kremla przybierają na sile. Ma to związek ze wzmożoną aktywnością zachodu Europy, który pomaga Ukrainie - zarówno finansowo, jak i militarnie.
W piątek odbyło się spotkanie koalicji chętnych. Wzięli w nim udział Wołodymyr Zełenski oraz premierzy Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji oraz sekretarz generalny NATO. Brytyjski premier Keir Starmer powiedział, że koalicja chętnych "podejmie działania mające na celu wycofanie rosyjskiej ropy i gazu z rynku światowego". Dodał, że będzie wywierana presja militarna na Władimira Putina, by "doprowadzić go do stołu negocjacyjnego". - Przyszłość Ukrainy to nasza przyszłość - stwierdził.
Czytaj także:
- Rosjanie zbombardowali przedszkole. Doradca Putina mówi o "nieszczęśliwym wypadku"
- Łukaszenka szykuje dzieci na wojnę. Wstrząsający raport: kładzie je pod czołgami
Pamiętaj! Rosja aktywnie wykorzystuje propagandę i dezinformację jako element swojej wojny hybrydowej, nie tylko w Ukrainie, ale także na arenie międzynarodowej. Główne cele tych działań to podważanie zaufania publicznego, manipulacja danymi oraz wzmacnianie fałszywych narracji, które mają usprawiedliwiać działania wojenne i odwracać uwagę od rzeczywistych strat oraz zbrodni popełnianych w trakcie inwazji. Bądź czujny i weryfikuj informacje, korzystając z zaufanych źródeł oraz platform, które na bieżąco monitorują i obalają fałszywe wiadomości związane z wojną w Ukrainie.
Źródła: PolskieRadio24.pl/NEXTA/JL