Rosja zdobywa kolejne tereny w Ukrainie. Ciężkie walki w rejonie Pokrowska i Donbasu
Rosyjskie wojska posuwają się naprzód w obwodach charkowskim i dniepropietrowskim. Trwają intensywne walki o Pokrowsk, a sytuacja na wschodnim froncie Ukrainy staje się coraz trudniejsza.
2025-10-27, 15:15
Rosja zajmuje kolejne tereny na Ukrainie. Ciężkie walki w rejonie Pokrowska
Wojska rosyjskie odnotowały nowe zdobycze terytorialne w rejonie trzech miejscowości położonych w obwodach dniepropietrowskim i charkowskim - poinformował w poniedziałek ukraiński projekt analityczny DeepState. Z ustaleń wynika, że Rosjanie przesunęli linię frontu w pobliżu wsi Odradne w obwodzie charkowskim oraz miejscowości Wysznewe i Złahoda w obwodzie dniepropietrowskim.
Zgodnie z komunikatem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w ciągu ostatniej doby doszło do 124 starć zbrojnych. Rosjanie przeprowadzili jeden atak rakietowy oraz 83 uderzenia lotnicze, używając jednej rakiety i aż 202 kierowanych bomb lotniczych. Dodatkowo odnotowano ponad 4000 ostrzałów artyleryjskich oraz 6190 dronów-kamikadze, które zostały wykorzystane do ataków na ukraińskie pozycje.
Zagrożenie okrążeniem Pokrowska i Myrnohradu
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielnym wystąpieniu potwierdził, że w Pokrowsku i okolicznych rejonach obwodu donieckiego trwają zacięte walki. Na tym odcinku działają rosyjskie grupy dywersyjno-rozpoznawcze, a ukraińska logistyka jest poważnie utrudniona. Według danych sztabu, na kierunku pokrowskim wojska ukraińskie odparły 34 rosyjskie ataki w rejonie 12 miejscowości.
Portal Ukraińska Prawda informuje, że w samym Pokrowsku przebywa co najmniej 250 rosyjskich żołnierzy, którzy ostrzeliwują ukraińskie pozycje, w tym operatorów dronów. Trasa do miasta jest pod pełną kontrolą rosyjskich dronów, co zmusza ukraińskich żołnierzy do pokonywania pieszo odcinków 10–15 kilometrów w drodze na front.
Według analityków, Pokrowsk i pobliski Myrnohrad mogą zostać wkrótce okrążone przez wojska rosyjskie, co znacząco utrudni obronę tego strategicznego rejonu Donbasu.
Czytaj także:
- Tak miałaby wyglądać inwazja na Estonię. Rosyjski bloger pokazał mapy
- To oni mogą zatrzymać Putina. Wojownicy z dalekiej Północy gotowi
- Donbas - geopolityczny klucz. Dlaczego Kreml chce go za wszelką cenę?
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg