Rosja ostro reaguje na słowa prezydenta Serbii. Domaga się wyjaśnień
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji wezwało serbskie władze do wyjaśnienia oświadczenia prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia w sprawie sprzedaży amunicji Unii Europejskiej.
2025-11-08, 08:55
Kreml domaga się wyjaśnień od Belgradu
"Serbia wielokrotnie zapewniała Rosję, że jej amunicja nie wpadnie w ręce Ukrainy. Dlatego komentarze Vuczicia wymagają oficjalnego wyjaśnienia ze strony Belgradu" – stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
30 października niemiecki magazyn polityczno-kulturalny "Cicero" opublikował wywiad z prezydentem Serbii, w którym Vuczić wyraził gotowość sprzedaży większych ilości amunicji do UE i stwierdził, że nie ma nic przeciwko temu, jeśli trafi ona na Ukrainę. "Serbia jest gotowa zaoferować swoim przyjaciołom w Europie wszystko, co ma, i jest to fenomenalny wkład w bezpieczeństwo europejskie" – powiedział Vuczić w wywiadzie dla "Cicero".
Moskwa krytykuje Serbię
Wcześniej, komentując artykuł, rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow oświadczył, że Rosja rozumie "jakie bezprecedensowe naciski są wywierane na Serbię" i określiła kwestię eksportu serbskiej broni jako "wcale nieprostą sprawę".
Pod koniec maja rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego skrytykowała Serbię za eksport amunicji na Ukrainę "wbrew deklarowanej neutralności". Vuczić zapewnił w odpowiedzi, że władze w Belgradzie powstrzymają krajowy eksport uzbrojenia na tereny objęte działaniami zbrojnymi.
Kontakty Serbii z Rosją
Po pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę w 2022 r. Serbia przyjęła tysiące ukraińskich uchodźców, kilkakrotnie potępiła rosyjską agresję i wysłała Kijowowi pomoc humanitarną. Belgrad popiera też integralność terytorialną Ukrainy - w granicach obejmujących Półwysep Krymski, anektowany przez Rosję w 2014 r.
Rząd Serbii utrzymuje zarazem kontakty z Rosją i odmawia przyłączenia się do nakładanych na ten kraj sankcji. W maju tego roku prezydent Vuczić pojechał do Moskwy na obchody rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Po raz pierwszy od 2022 r. oficjalnie spotkał się też z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej prezydent Serbii kilkakrotnie spotykał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
- Łukaszenka szykuje dzieci na wojnę. Wstrząsający raport: kładzie je pod czołgami
- Wojna Białorusi z NATO w 2027 roku? Tak się przygotowują, powstał specjalny raport
- Brutalny wyzysk Rosji w Arktyce i w Jakucji. "Moim językiem mówią cztery osoby. Ludzie nie mają tam nawet dróg, brak jedzenia"
- NASZ WYWIAD. Putin chce, by nas zabolało. Pułkownik: każdy atak Rosji to lawina szkód
Źródło: IAR/ukraińskie media