Meteorolodzy biją na alarm: zima może sparaliżować Polskę. Wysyp alertów

Alerty IMGW. Gdzie pada?

Alerty IMGW pierwszego stopnia przed marznącymi opadami obowiązują od Dolnego Śląska, przez Opolszczyznę, Górny Śląsk, północną Małopolskę i centrum kraju, aż po Podlasie i Lubelszczyznę. IMGW ocenia prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych zjawisk na 70 procent. Ostrzeżenia będą obowiązywać od godz. 21 i pozostaną aktualne do środy, do godziny 10. 

Czytaj także:

• Potężna śnieżyca przejdzie nad Polską. Meteorolodzy pokazali animację

Marznące opady mogą powodować tworzenie się gołoledzi, co szczególnie utrudni poruszanie się kierowcom i pieszym. Aktualną mapę opadów można znaleźć tu: Opady śniegu na żywo. Aktualna mapa i radar opadów w Polsce

Pomarańczowe alerty na południowym wschodzie 

Najtrudniejsza sytuacja prognozowana jest na południowo-wschodnich krańcach kraju. Od Nowego Sącza przez Krosno po Ustrzyki Dolne obowiązywać będą ostrzeżenia drugiego stopnia - tzw. alerty pomarańczowe. IMGW zapowiada zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane intensywnymi opadami śniegu oraz wiatrem o średniej prędkości do 40 km/h, dochodzącym w porywach do 80 km/h. Ostrzeżenia będą ważne od godziny 2 w nocy do 16 w środę. 

Dodatkowo dla tego samego obszaru wydano osobne ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Prognozowane są porywy do 80 km/h, wiejące z południa i południowego zachodu. 

Skutki dotychczasowego ataku zimy 

Zimowa aura daje o sobie znać już od ubiegłego tygodnia. W weekend opady śniegu były na tyle intensywne, że pod ciężarem białego puchu łamały się gałęzie drzew, miejscami uszkadzając linie energetyczne. W Krakowie doszło do poważnych utrudnień komunikacyjnych - część tras autobusowych i tramwajowych skrócono z powodu nieprzejezdnych ulic. W Gorlicach występowały przerwy w dostawie prądu, podobna sytuacja występowała w wielu miejscowościach na Podkarpaciu. 

Skalę zdarzeń potwierdził rzecznik Komendy Głównej PSP, Karol Kierzkowski. W rozmowie z Polskim Radiem poinformował, że w województwie podkarpackim strażacy interweniowali aż 1800 razy, w Małopolsce 900, a w lubelskim - 130. Podkreślił również, że tak intensywnych opadów śniegu na Podkarpaciu nie notowano od dawna. 

Tragiczny weekend 

Miniony weekend okazał się jednym z najtragiczniejszych w tym sezonie grzewczym. Straż Pożarna podała, że od piątku do niedzieli w wyniku pożarów budynków zginęło dziewięć osób, a pięć zostało rannych. 

Synoptycy i służby zaapelowali o ostrożność, śledzenie komunikatów IMGW oraz unikanie zbędnych podróży w rejonach objętych ostrzeżeniami.

Czytaj także:

• Silny wiatr "zdmuchnął" ciężarówki z drogi. Nagranie trafiło do sieci

Źródło: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio