Jest szeroka kadra na ME piłkarzy ręcznych. Ważny gracz zakończył reprezentacyjną karierę
Trener polskich piłkarzy ręcznych Jota Gonzalez ogłosił 35-osobową kadrę na mistrzostwa Europy. Do drużyny po dwóch latach wrócił Tomasz Gębala, lecz Biało-Czerwoni stracili Adama Morawskiego, który nie pomoże im w nadchodzącym turnieju.
2025-12-03, 14:48
Kadra na ME piłkarzy ręcznych. Gonzalez zdecydował
Tomasz Gębala razem z bratem Maciejem był uznawany za jeden z podstawowych filarów reprezentacyjnej defensywy. Po mistrzostwach świata 2023 ze względu na stan zdrowia zawiesił występy w kadrze (49 spotkań, 135 bramek). Wyjaśnił, że jego kolana nie wytrzymywały obciążeń związanych z grą w klubie i zespole narodowym. Teraz czuje się znacznie lepiej i zadeklarował kontynuowania występów z orzełkiem na koszulce.
- Mój powrót do reprezentacji jest czymś, o czym kilkukrotnie rozmawiałem z trenerem Gonzalezem. Stwierdziliśmy wspólnie, że jestem w stanie pomóc drużynie w nadchodzącym turnieju i dać trenerowi więcej opcji na boisku. Dlatego na razie skupiamy się na mistrzostwach Europy 2026, a co będzie dalej, zobaczymy po turnieju - wyjaśnił nominalny obrońca.
Adam Morawski kończy reprezentacyjną karierę
O ile powrót Gębali jest niewątpliwym wzmocnieniem, to Biało-Czerwoni muszą też pogodzić się ze stratą. W szerokim składzie zabrakło miejsca dla bramkarza Adama Morawskiego. Zawodnik Industrii Kielce 93. występ w reprezentacji zaliczył pod koniec października w przegranym teście z Czechami 29:30.
- Zdecydowałem, że mój czas w reprezentacji Polski dobiegł końca. Myślałem o tej decyzji od ponad roku. Jest to decyzja, której potrzebuję w tym momencie mojej kariery - wyjaśnił.
Kto pojedzie na ME piłkarzy ręcznych? Są znaki zapytania
Ważą się za to losy startu w Euro 2026 jego klubowych kolegów. Prawoskrzydłowy Arkadiusz Moryto od dwóch lat zmaga się z urazem lewego barku. Kontuzja co jakiś czas powraca, co nakazuje wszczęcie kolejnego procesu rehabilitacji.
- Na ten moment walczę z czasem, żeby bark był w odpowiedniej formie, aby być realnym wzmocnieniem dla reprezentacji. Jeżeli z moją ręką będę mógł grać na odpowiednim poziomie i trener ten poziom zaakceptuje, to jak najbardziej chcę grać w mistrzostwach Europy - zadeklarował 108-krotny reprezentant Polski i zdobywca w jej barwach 510 bramek.
Zdecydowanie pod większym znakiem zapytania stoi gra w najbliższej mistrzowskiej imprezie Szymona Sićko, który boryka się z urazem kolana. Lewy rozgrywający przyznał, że cały czas gra ze świadomością ryzyka i tego, że koniec kariery może przyjść bardzo szybko. W kadrze ma za sobą 62 występy i 241 goli na koncie. Po raz ostatni w biało-czerwonych barwach zagrał w ostatnim meczu grupowym Euro 2024.Nazwisko Moryto jest wśród ostatnich powołań. Sićki zabrakło na liście i szanse jego gry w najbliższym Euro naprawdę nie są za wysokie.
Wśród wybrańców Gonzaleza nie ma za to Kamila Syprzaka. Obrotowy podczas tegorocznego mundialu samowolnie opuścił drużynę. Zawodnik został zawieszony przez federację. Sprawę ostatecznie miał rozstrzygnąć Gonzalez po zasięgnięciu opinii pozostałych kadrowiczów, jednak jak dotąd nie ma jasnego komunikatu na temat jednego z najlepszych polskich graczy ostatnich lat.
Euro 2026 odbędzie się w dniach 15 stycznia-1 lutego w Danii, Norwegii i Szwecji. Biało-Czerwoni zagrają w grupie F w szwedzkim Kristianstad kolejno z Węgrami, Islandią i Włochami.
- Terminarz MŚ w piłce ręcznej 2025. Kiedy mecze Polek?
- Tak kibice potraktowali Lewandowskiego po zmarnowanym karnym. Zaskoczyli
- Dwa medale polskich sztafet w ME! Kapitalne finisze Biało-Czerwonych
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/PAP