To warunek, by Putin zaczął poważne rozmowy o pokoju. Reszta to tylko iluzja

Zachód musi wreszcie udzielić Ukrainie realnych gwarancji bezpieczeństwa – przekonuje były szef rosyjskiej dyplomacji Andriej Kozyriew. Jego zdaniem dopiero taki krok zmusi Władimira Putina do traktowania rozmów pokojowych z pełną powagą.

2025-12-04, 09:44

To warunek, by Putin zaczął poważne rozmowy o pokoju. Reszta to tylko iluzja
Władimir Putin. Foto: PAP/EPA

Wojna w Ukrainie. Apel o twarde gwarancje dla Kijowa

Andriej Kozyriew w rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Dożd´nazwał trwający proces negocjacyjny z udziałem Stanów Zjednoczonych i Rosji "dyplomatycznym cyrkiem". Według byłego ministra spraw zagranicznych Rosji Władimir Putin drwi z Ukrainy i amerykańskich negocjatorów. – Jedyne co może go zmusić do poważnego potraktowania rozmów, to twarde gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – podkreśla dyplomata.

– Ameryka nie wykorzystuje swojej siły. Ta siła to Tomahawki i pełno innego uzbrojenia, czyli gwarancje, przeciwko którym Putin nigdy nie wystąpi, ponieważ oznaczałoby to wojnę ze Stanami Zjednoczonymi. Na to nikt się nie zdecyduje  wyjaśnia Kozyriew.

Plan pokojowy. Ukraińska delegacja w USA

O planowanej drugiej już w ostatnich dniach wizycie Ukraińców w Miami poinformowały amerykańskie władze i ukraińska ambasada w USA. Delegacja pod kierownictwem Rustema Umierowa była już na Florydzie w niedzielę 30 listopada i rozmawiała na temat planu pokojowego. Następnie amerykanie Steve Witkoff i Jared Kushner pojechali do Putina. Rozmowy nie przyniosły przełomu. Teraz czas na kolejny ruch.

W środę prezydent Zełenski zapowiadał, że Ukraina przygotowuje spotkania w Stanach Zjednoczonych, tak aby Rustem Umierow i wszyscy, którzy są potrzebni do negocjacji, kontynuowali rozmowy z przedstawicielami prezydenta Trumpa. Podczas wizyty w USA Ukraińcy mają zapoznać się ze szczegółami ustaleń Amerykanów z Putinem. Prawdopodobnie jednym z punktów spornych, na który nie chce zgodzić się Kijów, jest rosyjskie żądanie oddania przez Ukrainę całości Donbasu.

Czytaj także:

Źródło: IAR

Polecane

Wróć do strony głównej