Wyborcy PiS nie zaakceptują Brauna? "Rozumie to chyba tylko Morawiecki"
Poseł PiS Jacek Sasin mówił w TVN24 o ewentualnej koalicji PiS z partią Grzegorza Brauna. - PiS bardzo się orientuje w tej chwili na administrację amerykańską i zapewne tutaj nie byłoby możliwości, żeby ktoś o poglądach Grzegorza Brauna mógł być sojusznikiem czy nawet cichym wspólnikiem rządu, który chciałby mieć dobre relacje z Waszyngtonem - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Sławomir Sowiński, politolog z UKSW.
2025-12-10, 11:30
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Jacek Sasin nie wykluczył potencjalnej przyszłej współpracy PiS z partią Grzegorza Brauna
- Prof. Sławomir Sowiński uważa, że wyborcy PiS nie zaakceptowaliby takiego układu
- Przekonywał, że taki sojusz byłby niemożliwy także ze względu na poglądy Brauna na politykę zagraniczną
"Jeśli wyborcy zdecydują, że partia Grzegorza Brauna znajdzie się w parlamencie i okaże się, że bez tej partii nie da się zrobić większości, to pewnie wtedy trzeba będzie poważnie się nad tym zastanowić" - powiedział Jacek Sasin w TVN24. Stwierdził też, że w przypadku tworzenia koalicji "woli Grzegorza Brauna niż Donalda Tuska".
Prof. Sławomir Sowiński uważa, że współpraca PiS z Braunem jest wykluczona. Wskazał tu m.in. na kwestię związaną z polityką zagraniczną. - PiS bardzo się orientuje w tej chwili na administrację amerykańską i zapewne tutaj nie byłoby możliwości, żeby ktoś o poglądach Grzegorza Brauna mógł być sojusznikiem czy nawet cichym wspólnikiem rządu, który chciałby mieć dobre relacje z Waszyngtonem - stwierdził.
Politolog przekonywał, że "PiS dzisiaj nie tyle walczy o przyszłe współrządzenie z Grzegorzem Braunem, tylko o bardzo dużą grupę jego wyborców w wyborach prezydenckich". - Grzegorz Braun zdobył tam 1 milion 250 tys. wyborców. I chodzi teraz o to PiS-owi, żeby być możliwie blisko - nie tyle Grzegorza Brauna - co jego wyborców - ocenił.
Posłuchaj
"PiS podjął bardzo ryzykowną decyzję"
Zdaniem politologa PiS liczy, że "część wyborców wybierze właśnie tę większą partię, która aż tak bardzo od Grzegorza Brauna się nie różni". - Uważam, że jednak PiS podjął bardzo ryzykowną decyzję, żeby ścigać się i z Grzegorzem Braunem, i z Konfederacją Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena na taki antyeuropejski trochę radykalizm - stwierdził gość Polskiego Radia 24.
Tłumaczył, że "zwłaszcza wyborcy średniego pokolenia - tacy, którzy z dumą kiedyś wprowadzali Polskę do Unii Europejskiej i właściwie cała ich biografia zawodowa, rodzinna jest związana też z tą Belle Époque, jaką przeżywała Polska po wejście do Unii Europejskiej - mieli by gigantyczne problemy, żeby w jakikolwiek sposób, nawet jeśli są konserwatystami, na partię radykalnie antyuropejską zagłosować". - Myślę, że w PiS rozumie to chyba właśnie tylko Mateusz Morawiecki, który stara się ten pisowski eurosceptycyzm czynić bardziej racjonalnym, bardziej strawnym dla wyborców umiarkowanych - powiedział prof. Sowiński.
- Ujawnia, co się dzieje w NBP. Tyrowicz: Glapiński ma słabość do koloru złotego
- Bitwa o Trybunał Konstytucyjny. Tak Nawrocki chce zniszczyć plan Tuska
- Czego szukało CBA u Rydzyka? "Koniec świętych krów"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Paweł Michalak