Co stało się podczas UFC 323? Joanna Jędrzejczyk w centrum ogromnej awantury
Gala UFC 323 przyniosła wiele emocji fanom polskich sportów walki. Niestety, za kulisami tego wydarzenia doszło do awantury z udziałem polskiej mistrzyni, Joanny Jędrzejczyk. Co wydarzyło się w Las Vegas między byłą zawodniczką a Jamahalem Hillem?
2025-12-10, 18:31
Wielka awantura na UFC 323. Zawodnik groził Jędrzejczyk
Joanna Jędrzejczyk już od lat nie jest aktywną zawodniczką. W 2024 roku dołączyła do Galerii Sław UFC, czyli najbardziej prestiżowej federacji MMA na świecie. Polka była jej mistrzynią w kategorii słomkowej w latach 2015-2017, dawała niesamowite walki i zapisała się w historii organizacji.
Cały czas cieszy się dużym szacunkiem i pozostaje w branży, odegrała kluczową rolę przy angażu do UFC dwóch polskich zawodników - Jakuba Wikłacza i Roberta Ruchały. Po gali UFC 323 w Las Vegas, podczas której oglądaliśmy Jana Błachowicza i młodego Iwo Baraniewskiego, było o niej głośno z innego powodu. Chodzi o awanturę, która rozpętała się pomiędzy Jędrzejczyk i mistrzem wagi półciężkiej, Jamahalem Hillem.
Media obiegły informacje o tym, że doszło do sprzeczki, w wyniku której mężczyzna groził, że znokautuje Polkę, która miała grozić jego dziewczynie. Konflikt, z którego nagrania szybko pojawiły się w internecie, szybko zakończyła interwencja ochrony, lecz pojawiło się wiele wersji tego, co zaszło między dwójką byłych mistrzów - wskazanie tej prawdziwej wydaje się jednak niemożliwe.
Jędrzejczyk wydała oświadczenie. W sprawę włączył się Błachowicz
Polska sportsmenka nie czekała długo, by odnieść się do sprawy, ale trudno jednoznacznie wywnioskować, jak doszło do całej sytuacji i kto w niej zawinił. Dziewczyna Hilla stwierdziła, że jest zdezorientowana całym zajściem, ponieważ nawet nie było jej na miejscu. Jędrzejczyk nie zdecydowała się jednak kontynuować tematu i uznała sprawę za zakończoną. Hill z kolei próbował zrzucić winę na Polkę.
- Ciężko pracowałam na swoją reputację i wstyd mi, że znalazłam się w takiej sytuacji. Ale zawsze będę się bronić, kiedy ktoś fałszywie i bez żadnych podstaw używa mojego nazwiska. Nie zasługuje przez to na groźby - zaznaczyła Jędrzejczyk w wystosowanym oświadczeniu.
Do sprawy włączył się także Jan Błachowicz, który przez lata był obok Jędrzejczyk najbardziej rozpoznawalnym polskim zawodnikiem w sportach walki. "Cieszyński Książę" zdecydowanie stanął po stronie rodaczki.
- Zacięta walka Jana Błachowicza w UFC. O wyniku zdecydowali sędziowie
- To był rok Julii Szeremety. Najpierw medale, a teraz numer jeden
- Babilon MMA 55. Szymon Kołecki powrócił w wielkim stylu. Mistrzowski nokaut!
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps