89 sekund i nokaut. Iwo Baraniewski show w debiucie w UFC
Iwo Baraniewski z przytupem rozpoczął swoją przygodę w elitarnym gronie fighterów. Polak, który jest jedną z największych polskich nadziei mieszanych sztuk walki, w imponującym stylu zadebiutował w UFC. "Rudy" podczas gali pokonał Ibo Aslana przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie podczas gali UFC 323 w Las Vegas.
2025-12-07, 14:12
UFC 323 w Las Vegas. Baraniewski nokautuje
Iwo Baraniewski, który na co dzień trenuje w warszawskim Aligatores Fight Club pokonał Ibo Aslana (14-4) przez nokaut w pierwszej rundzie. Od samego początku pojedynku 26-letni Polak był bardzo zmotywowany, ale doświadczony Turek nie zamierzał się oszczędzać. W pierwszej minucie starcia obaj zawodnicy padali na deski oktagonu, ale to był tylko przedsmak emocji. Kiedy wydawało się, że Baraniewski wpadł w tarapaty, po tym, jak Turek zaaplikował mu całą serię mocnych ciosów, Polak odwrócił losy pojedynku. Zrobił to w spektakularny sposób, wprowadzając w osłupienie publiczność, a nawet sędziów i komentatorów starcia. Po niespełna 90 sekundach walki Baraniewski trafił rywala potężnym prawym sierpowym i posłał Turka na matę. Dzieła dokończył w parterze - dobił Aslana kilkoma ciosami i zmusił sędziego do przerwania walki.
UFC 323 w Las Vegas. Bonus dla Iwo Baraniewskiego
Po gali organizacja UFC wydała komunikat przyznając bonusy kilku zawodnikom. Wśród wyróżnionych znalazł się Iwo Baraniewski. Warszawianina nagrodzono za występ wieczoru. "Zadał jeden z najbardziej zaciętych nokautów wieczoru na UFC 323, pokonując Ibo Aslana przez nokaut w pierwszej rundzie w zaledwie 90 sekund. Obaj nie tracili czasu na wymianę ciosów w totalnej bójce, w której obaj odnieśli obrażenia na początku, zanim Baraniewski ostatecznie trafił prawym sierpowym, kończąc walkę" - uzasadniono.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Walka była świetna, bo po raz kolejny wygrałem w pierwszej rundzie. Debiut w UFC, wygrana przez nokaut, więc jestem bardzo zadowolony. Nie pamiętam w ogóle walki, więc nie mogę powiedzieć zbyt wiele - stwierdził mówił na konferencji prasowej.
Dla Baraniewskiego, który w zawodowej karierze pozostaje niepokonany, to był poważny test umiejętności i pierwszy sprawdzian na najwyższym poziomie. Walczący w wadze półciężkiej zawodnik z Warszawy ekspresowo dotarł do elity - swoją pierwszą walkę na zawodowstwie stoczył w 2023 roku. 16 września potrzebował jedynie 20 sekund, aby znokautować Mahameda Aly'ego i wywalczyć sobie kontrakt z UFC.
W sumie to już siódme zwycięstwo w zawodowej karierze Baraniewskiego. I olejne takie ekspresowe - wszystkie swoje dotychczasowe pojedynki kończył w pierwszej rundzie. Polak pozostaje niepokonany.
- Zacięta walka Jana Błachowicza w UFC. O wyniku zdecydowali sędziowie
- To był rok Julii Szeremety. Najpierw medale, a teraz numer jeden
- Babilon MMA 55. Szymon Kołecki powrócił w wielkim stylu. Mistrzowski nokaut!
Źródło: PolskieRadio24.p/ah