Powrót zasadniczej służby wojskowej? "Zalatuje hipokryzją"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Zdaniem szefa BBN, "teraz jest dobra okazja, żeby ci, którzy zawiesili pobór wojskowy, go odwiesili"
• Jak podkreślił Strach, armia zawodowa jest wystarczająca na potrzeby Polski
• Gość audycji dodał jednak, że zgodnie z konstytucją "obowiązek obrony RP spoczywa na wszystkich obywatelach"

OGLĄDAJ. Poseł Polski 2050 Piotr Strach gościem Pawła Pawłowskiego

Sławomir Cenckiewicz w wywiadzie dla RMF FM powiedział, że "musimy odwiesić zasadniczą służbę wojskową". - Musimy poświęcać więcej czasu na szkolenie społeczeństwa, na budowę alternatywnych miejsc dla ochrony ludności cywilnej. Musimy budować alternatywne wobec pokoju miejsca dla szpitali, do przeprowadzenia operacji w czasie działań wojennych - mówił.

- Dopiero teraz o tym tak głośno opowiada, podczas gdy ostatnie 8-10 lat pod względem zabezpieczenia obrony cywilnej, czy rozwoju i doposażania polskich sił zbrojnych to są lata w dużej mierze zmarnowane, co pokazują, chociażby środki przeznaczane co roku na zbrojenia, które niewiele się zwiększały. Dopiero ten rząd wydaje nieporównywalne fundusze w stosunku do tego, co się działo przez ostatnie lata, więc jest to bardzo dziwne stwierdzenie i wręcz zalatujące hipokryzją - ocenił Strach.

Polityk wyraził swoje zdanie w kontekście ewentualnego powrotu powszechnego poboru do wojska. - Musiałby wyglądać inaczej i przede wszystkim polegałby na specjalizacji, to znaczy nauczeniu bardzo konkretnych umiejętności, bo współczesny sprzęt jest bardzo złożony, skomplikowany i wymaga specjalizacji oraz wiedzy, więc mamy dwie opcje: albo szukać specjalistów do obsługi tego nowoczesnego sprzętu, a wtedy potrzeba specjalistycznych szkoleń, albo szkolić w podstawowy sposób - podkreślił.

Posłuchaj

Piotr Strach (Polska 2050) o powszechnym poborze do wojska (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:17

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Polska nie potrzebuje zdolności mobilizacyjnych poza armią zawodową"

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że "obowiązek obrony Rzeczpospolitej według konstytucji spoczywa na wszystkich obywatelach". - Przywrócenie służby, którą zawieszono, jeśli chodzi o cywilów, jest w tym momencie bez sensu. Dużo lepszym pomysłem jest to, aby szkolić znawców, przygotowywać kierowców, medyków, służby łączności, czyli specjalistów, którzy byliby przydatni na współczesnym polu walki - dodał.

Zdaniem posła, Polska aktualnie nie potrzebuje zdolności mobilizacyjnych poza armią zawodową. - Jako NATO stawiamy na jakość i ta wojna w Ukrainie, którą w tym momencie mamy, będzie zupełnie inna niż ta, którą potencjalnie stoczyłoby NATO z Rosją, więc wydaje się, że w tym momencie nasze zdolności sojusznicze i NATO-wskie doprowadziłyby do tego, że Rosja bardzo szybko by taką wojnę przegrała i nie ma potrzeby angażować całego społeczeństwa do tego, aby odeprzeć ewentualny atak - podsumował.

• Zmiany personalne w ważnym ministerstwie. Znamy nazwiska
• Włodzimierz Czarzasty startuje na przewodniczącego Nowej Lewicy
• Koalicja Obywatelska ofiarą polaryzacji? "W 2027 roku może nie mieć koalicjanta"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Opracowanie: Dominika Główka