Ulewy paraliżują Hiszpanię. Szkoły odwołują zajęcia
Hiszpańskie służby postawione w stan najwyższej gotowości. Po ogłoszeniu czerwonego alarmu pogodowego przez państwową agencję AEMET władze zamknęły szkoły i uczelnie w Walencji oraz części południowo-wschodniej Hiszpanii, obawiając się powtórki tragicznych powodzi sprzed roku, w których zginęło ponad 220 osób.
2025-12-15, 08:13
Alarm pogodowy w Hiszpanii. Ulewy sparaliżowały Walencję
Hiszpańska państwowa agencja meteorologiczna AEMET ogłosiła w poniedziałek czerwony alert pogodowy z powodu intensywnych opadów deszczu. Najwyższy stopień zagrożenia obowiązywał w prowincjach Walencja oraz Almería na południowym wschodzie kraju do godz. 6 rano, na dalszą część dnia został on obniżony do poziomu pomarańczowego, drugiego w trzystopniowej skali ostrzeżeń.
W poniedziałek w regionie Walencji odwołano zajęcia w kilkudziesięciu szkołach oraz na uczelniach wyższych. W niedzielę niekorzystne warunki pogodowe spowodowały zakłócenia w ruchu kolejowym w Walencji, Almerii i Murcji. Do zachowania szczególnej ostrożności na obszarach zagrożonych intensywnymi opadami apelował w niedzielę premier Hiszpanii Pedro Sánchez.
Powodzie w Walencji. Ponad 220 ofiar i dymisja szefa regionu
Pod koniec października ubiegłego roku Walencję nawiedziły gwałtowne powodzie, w których zginęło ponad 220 osób. Po tej tragedii władze wzmocniły systemy ostrzegania oraz przeprowadziły działania mające lepiej przygotować region na podobne zagrożenia w przyszłości.
Jednocześnie przez wiele miesięcy tysiące mieszkańców regularnie protestowało w centrum Walencji przeciwko szefowi regionalnego rządu Carlosowi Mazonowi, zarzucając mu niewłaściwe zarządzanie sytuacją kryzysową. Choć polityk nie przyznawał się do odpowiedzialności, ostatecznie na początku listopada br. złożył rezygnację z funkcji.
- Lodowaty front paraliżuje miasta. Takiej zimy nie widziano tam od lat
- Prognoza pogody aż do sylwestra. Meteorolodzy: silny wyż blokuje Atlantyk
- Meteorolodzy pokazali animację. Taka pogoda czeka nas do Bożego Narodzenia
Źródło: PAP/nł