Kiedy rząd zacznie wspierać OzN? Nowak: wszystko zależy od posłów i posłanek

Najważniejsze informacje w skrócie:

• W Sejmie są trzy projekty w sprawie asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami - prezydencki, rządowy i poselski
• Obecnie nie ma systemowego uregulowania usług asystenckich tak, by każda osoba, która ich potrzebuje, miała do nich dostęp
• To jest temat, który powinien łączyć, a nie dzielić - tak o ustawie mówiła w Polskim Radiu 24 nowa pełnomocniczka rządu do spraw osób niepełnosprawnych

OGLĄDAJ. Maja Nowak gościnią Rocha Kowalskiego

Według oficjalnych danych osoby z niepełnosprawnością stanowią 12,2 proc. mieszkańców naszego kraju. Osoby te nadal czekają na ustawę, która realnie zmieni ich los. Głównym celem projektu jest systemowe uregulowanie dostępu do asystencji osobistej jako formy wsparcia zwiększającej szanse osób wymagających intensywnej pomocy na niezależne życie. Usługa ta polega na indywidualnym wsparciu osób z niepełnosprawnościami w wykonywaniu codziennych czynności, których nie są one w stanie realizować na równi z innymi. Jej celem jest umożliwienie aktywnego włączenia oraz pełnego udziału tych osób w życiu społecznym i zawodowym.

- Wszystkie trzy projekty - ustawa Andrzeja Dudy, ustawa rządowa i projekt poselski - znajdują się już w Sejmie w specjalnie stworzonej do tego celu podkomisji. Podkomisja zaczęła swoje prace na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Były dwa spotkania kilkugodzinne. Podczas tych spotkań wszystkie osoby zainteresowane mogły zabrać głos - przekazała w Polskim Radiu 24 Maja Nowak, pełnomocniczka rządu do spraw osób niepełnosprawnych.

Koniec stycznia? "Wszystko zależy od pytań, uwag i poprawek"

Nowak zapowiedziała, że liczy na zakończenie prac w podkomisji do końca stycznia, ewentualnie do początku lutego. - Wszystko zależy od pytań, uwag i poprawek, które będą składać posłowie i posłanki - podkreśliła. Gościni Polskiego Radia poinformowała, że "projekt rządowy został wybrany projektem wiodącym na pierwszym posiedzeniu, natomiast z dwóch pozostałych projektów posłowie i posłanki wybiorą to, co dla nich ważne". 

Ministra podczas rozmowy z Rochem Kowalskim wskazała, że nie rozważa nawet weta prezydenckiego w kontekście tak ważnej ustawy. - Nie biorę pod uwagę tego, że prezydent nie podpisze tej ustawy. Jest tu ustawa, która była na sztandarach nie tylko partii koalicyjnych, ale też dzisiejsze opozycji, stąd też projekt Andrzeja Dudy. To jest temat, który powinien łączyć, a nie dzielić - wyjaśniła.

Zmiana na stanowisku. "Są sprawy, które powinny pójść innym torem"

Maja Nowak objęła swoje stanowisko niedawno, bo niecałe dwa tygodnie temu. Zastąpiła tym samym Łukasza Krasonia. - To osoba, która zna ten system od środka i jednocześnie dobrze rozumie codzienność rodzin mierzących się z codziennymi wyzwaniami. W Sejmie wielokrotnie reprezentowała środowiska OzN i była ich głosem podczas prac komisji. Pokazała też, że potrafi zamieniać to doświadczenie w realne zmiany: między innymi od pracy nad ustawą o asystencji osobistej, po wsparcie i wzmacnianie ZAZ-ów (Zakładów Aktywności Zawodowej - przyp. red.) - poinformowano na profilu Polski 2050. 

Nowa ministra nie potrafiła jednak udzielić odpowiedzi na pytanie Rocha Kowalskiego, dlaczego to właśnie ona została wybrana do piastowania tej funkcji i przede wszystkim dlaczego Łukasz Krasoń musiał pożegnać się ze swoim stanowiskiem. - Nie odpowiem Panu na to pytanie. Są sprawy, które uważaliśmy w klubie, że powinny pójść trochę innym torem, być może trochę szybciej. Natomiast nie jest to mój zarzut do ministra Krasonia - przekazała Maja Nowak w Polskim Radiu 24.

• Polityczni zwycięzcy 2025. "To był rok Karola Nawrockiego"
• Weta Nawrockiego. "Ma ambicje, aby stać się liderem prawicy"
• Drogi zamienią się w lodowisko. IMGW ostrzega

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Michalina Leńska