Manewry Chin wokół Tajwanu. "Nie tylko prężenie muskułów"

Chiny rozpoczęły manewry swych sił zbrojnych z użyciem ostrej amunicji wokół Tajwanu. - To jest duży pokaz siły, to ogromne manewry, prowadzone na pięciu akwenach wokół wyspy - komentował Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Azji. 

2025-12-29, 07:55

Manewry Chin wokół Tajwanu. "Nie tylko prężenie muskułów"
Chiny rozpoczęły manewry wokół Tajwanu. Foto: Ichiro Ohara/Associated Press/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Chiny rozpoczynają manewry z ostrą amunicją wokół Tajwanu
  • Sytuację komentował w Polskim Radiu 24 Tomasz Sajewicz
  • To jest duży pokaz siły, to ogromne manewry, prowadzone na pięciu akwenach wokół wyspy. Wszystko wygląda tak jakby początek blokady Tajwanu - powiedział

Armia chińska w poniedziałek powiadomiła o rozpoczęciu manewrów swych sił zbrojnych z użyciem ostrej amunicji wokół Tajwanu. Uczestniczą w nich okręty wojenne, wojska lądowe i lotnictwo. Rzecznik dowództwa chińskiego Wschodniego Teatru Wojskowego płk. Shi Yi przekazał, że celem manewrów "Sprawiedliwa Misja 2025" będzie "sprawdzenie gotowości sił morskich i powietrznych do kontroli kluczowych portów i innych rejonów". Także w poniedziałek władze Tajwanu potępiły działanie Chin, określając manewry, jako "militarne zastraszanie" i wezwały do wstrzymania.

Sprawę komentował w Polskim Radiu 24 Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Azji. - Na pewno jest to pokaz siły. Wywołało duże zaniepokojenie na Tajwanie. Dosłownie sprzed kilku chwil informacja, że poderwane zostały tajwańskie myśliwce. To jest duży pokaz siły, to ogromne manewry, prowadzone na pięciu akwenach wokół wyspy. Wszystko wygląda tak jakby początek blokady Tajwanu - mówił. Jak zaznaczył, obecnie nie należy budzić zbyt dużego niepokoju. - To jest poważna sytuacja, tajwańskie władze apelują do chińskich władz, oczywiście bezskutecznie apelują, żeby te ćwiczenia zostały przerwane - przekazał.


Posłuchaj

Tomasz Sajewicz gościem Rocha Kowalskiego (Polskie Radio 24) 6:51
+
Dodaj do playlisty

 

"To nie tylko prężenie muskułów"

Tomasz Sajewicz przyznał, że przyczyny działań Chin są znane. - 11 dni temu amerykański Kongres podpisał zgodę na sprzedaż na Tajwan uzbrojenia amerykańskiego na sumę ponad 11 miliardów dolarów amerykańskich - mówił. Roch Kowalski zapytał, czy obecne działania są przygotowaniami do operacji wojennej. - Na pewno tę sytuację należy odbierać jako przygotowania Chin, nie tylko prężenia muskułów, ale przygotowania scenariuszy chińskich na wypadek podjęcia decyzji, mającej katastrofalne skutki, decyzji dotyczącej zjednoczenia, używając chińskiej retoryki, czy też zajęcia wojennego wyspy. Na ile Amerykanie będą chcieli umierać za Tajwan? To też jest kluczowa sprawa - wskazał.

Jak przypomniał, do tej pory Joe Biden był jedynym prezydentem USA od lat 70., który powiedział wprost, że wysłałby amerykańskie wojsko. - Takich deklaracji raczej nie spodziewałbym się po prezydencie Trumpie, który jak wiemy, stara się balansować, szczególnie mając otwartą wojnę handlową z Chinami. Stawka w grze jest ogromna, to nie tylko Tajwan, ale także kontrola mikrochipów, mikroprocesorów. Przypomnijmy, że to jest królestwo mikrochipów i mikroprocesorów. Kto kontroluje Tajwan, ten kontroluje większość urządzeń na świecie - zaznaczył.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Aneta Wasilewska

Polecane

Wróć do strony głównej