"Rosja traktuje Polskę jako drugorzędnego partnera dla NATO"
W wywiadzie udzielonym rosyjskiemu dziennikowi "Kommiersant" Bogdan Borusewicz odniósł się również do śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej i procesu destalinizacji Rosji.
2011-06-02, 11:06
Marszałek Senatu w  rozmowie z dziennikarzem "Kommiersanta" dziwił się dlaczego Rosjanie  podnoszą krzyk z powodu rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej  tarczy antyrakietowej.
- Przecież Rosja ma systemy antyrakietowe S-300  rozmieszczone w Kaliningradzie w Brześciu obejmujące swoim zasięgiem  również nasze terytorium - zauważył Borusewicz. Marszałek Senatu zwrócił  uwagę także na niesprawiedliwy raport MAK dotyczący przyczyn katastrofy  Tu-154M zarzucając rosyjskim ekspertom niewłaściwy sposób jego  zaprezentowania i brak informacji na temat tego co działo się na  lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku. 
Bogdan Borusewicz pytany o to, co  niepokoi Polaków w wewnętrznej sytuacji Rosji odpowiedział, że wciąż  obecny kult Stalina i niestabilność systemu ochrony prawnej. Ten ostatni  element, zdaniem marszałka Senatu, ma duże znaczenie dla rozwoju  kontaktów biznesowych, bo inwestorzy muszą czuć się bezpiecznie i  wiedzieć, że w każdej sytuacji mogą liczyć na niezawisłe sądy. 
IAR, sm