Raport ws. katastrofy Tu 154 dopiero po wyborach?
Raport komisji Jerzego Millera badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej zostanie opublikowany dopiero po wyborach - dowiedział się „Newsweek”.
2011-06-13, 20:51
Według informacji tygodnika opóźnienie może być efektem konfliktu między Tuskiem a szefem MSWiA Jerzym Millerem, który kieruje komisją wyjaśniającą wypadek.
"Raport to polisa ubezpieczeniowa Millera wobec Tuska" - powiedział tygodnikowi jeden z najbliższych współpracowników Millera. Według ustaleń "Newsweeka", premier bardzo krytycznie ocenia sposób w jaki Miller kieruje resortem spraw wewnętrznych.
"Gdyby nie to, że równocześnie kieruje komisją, już dawno straciłby stołek ministra" mówi rozmówca "Newsweeka" z Platformy. "Wściekłość w Kancelarii Premiera budzą opóźnione przez MSWiA duże projekty informatyczne. Chodzi m.in. o wprowadzenie nowych dowodów osobistych, co MSWiA systematycznie przekłada (niedawno na 2013 r.).
Miller chce dotrwać do wyborów jako minister. Stąd opóźnianie raportu. Po wyborach szefem MSWiA nie będzie na pewno" - mówi współpracownik Tuska. W ubiegłym tygodniu Miller oficjalnie poinformował Kancelarię Premiera, że raport nie zostanie opublikowany w najbliższych tygodniach i że data publikacji jest nieznana. Z informacji "Newsweeka" z komisji Millera wynika, że raport ukaże się pod koniec października lub na początku listopada, czyli po wyborach. Miller nie chciał rozmawiać z „Newsweekiem” o opóźnieniu publikacji raportu.
REKLAMA
IAR/mch
REKLAMA