Indyjska świątynia pełna drogocennych skarbów
Skarby odkryte w hinduistycznej świątyni w południowych Indiach mogą mieć wartość od 17 do 22 miliardów dolarów.
2011-07-03, 16:32
Posłuchaj
To znacznie więcej, aniżeli szacowano jeszcze w połowie tygodnia po otwarciu dwóch ukrytych w podziemiach świątyni komnat. Skarby zostały odnalezione w świątyni Padmanambhaswamy w mieście Tiruvananthapuram, które jest stolicą stanu Kerala. Po otwarciu kolejnych czterech sekretnych pomieszczeń okazało się, że zgromadzone w podziemiach świątyni precjoza oraz obiekty sztuki sakralnej, mają wartość trudną do wyobrażenia.
Według przedstawicieli władz świątynnych, jak i stanowych niektóre z pomieszczeń nie były otwierane od ponad 150 lat. Wiadomo już, że oprócz przedmiotów ze złota i srebra wysadzanych szlachetnymi kamieniami i wykorzystywanych w hinduistycznych rytuałach świątynnych, są tam także monety bite przez Brytyjską Kompanię Wschodnioindyjską, a także monety europejskie sprzed stuleci.
Skarby te zgromadzone zostały przez rodzinę królewską z dawnego królestwa Travancore. Terytorium to wchodzi obecnie w skład stanu Kerala. Świątynia Padmanambhaswamy była własnością tej rodziny. Także obecnie w komitecie kierującym tym obiektem zasiadają członkowie rodziny królewskiej. Skarby ukrywano najprawdopodobniej w świątyni po to, by nie wpadły w ręce brytyjskiej administracji kolonialnej, ponieważ do świątyni nie mieli wstępu ludzie nie wyznający hinduizmu. Tradycja ta kontynuowana jest także współcześnie.
sm
REKLAMA