E-sklep musi zapłacić za przesyłkę

Gdy klient rezygnuje z zakupów w internecie, sklep musi mu zwrócić opłatę za dostarczenie towaru - informuje "Rzeczpospolita".

2011-08-09, 06:49

E-sklep musi zapłacić za przesyłkę
. Foto: sxc.hu

Dziennik przypomina, że większość zakupów ze sklepu internetowego można zwrócić w ciągu dziesięciu dni. Wolno się po prostu rozmyślić i nawet nie trzeba podawać sklepowi przyczyny rezygnacji. W takich sytuacjach e-sprzedawcy oddają klientom jedynie to, co zapłacili za towar. Konsument jest więc obciążany kosztami transportu w obydwie strony.

"Rzeczpospolita" pisze, że takie podejście to błąd, bo klient powinien płacić mniej. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostatnio dwie precedensowe decyzje. Stanowią one, że sprzedawca musi oddać kupującemu nie tylko cenę towaru, ale także kwotę wydaną na jego dostarczenie do nabywcy. Korzystając z prawa do zwrotu klient płaci więc jedynie za jego odesłanie do sklepu.

Przedstawiciele sprzedawców mówią, że taka interpretacja jest dla nich wyjątkowo niekorzystna. Najbardziej może to uderzyć w sklepy sprzedające odzież i obuwie, gdyż te artykuły są najczęściej odsyłane z powodu niepasującego rozmiaru. Z kolei sprzęt rtv i agd, chociaż zwracany dużo rzadziej, wiąże się z nieporównywalnie większymi kosztami transportu.

Sprzedawcy nie mają jednak wyjścia. W razie oddania sprawy do sądu jest prawie pewne, że przegrają, a koszty procesu będą wielokrotnie przewyższać kwoty, które musieliby oddać klientom.

REKLAMA

"Rzeczpospolita"/mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej