Widmo globalnej recesji wystraszyło inwestorów
Dzień na GPW zakończył się bardzo dużymi spadkami wszystkich indeksów. Drastyczna przecena także za oceanem.
2011-09-23, 08:56
Na koniec dnia najbardziej tracił WIG20 - 7,27 procent, mWIG40 blisko 4 procent, sWIG80 prawie 3 procent, a WIG ponad 6 procent.
Fatalna atmosfera panowała także na innych giełdach.
Londyński FTSE100 stracił ponad 4,5 procent, niemiecki DAX 5, a francuski CAC40 prawie 5,5 procent. Także amerykański Dow Jones tracił po południu ponad trzy pół procent.
Pesymizm wśród inwestorów wywołało oświadczenie amerykańskiego banku centralnego o słabym stanie gospodarki USA.
REKLAMA
Inwestorzy otrzymali wcześniej kilka niepokojących komunikatów: amerykański bank centralny poinformował, że bezrobocie w USA może nadal być wysokie, a to nie sprzyja gospodarce. Szef Banku Światowego, Robert Zoellick mówił tymczasem: „W 2008 roku światowy liderzy mówili, że nie przewidzieli kryzysu. Teraz nie mają takiego argumentu. Ciężkie czasy potrzebują odważnych ludzi” .
Także szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Christine Lagarde jest pesymistką; twierdzi, że światowa gospodarka weszła w niebezpieczną fazę. Zdaniem niektórych ekspertów światu nie grozi kolejna recesja, ale wzrost gospodarczy może być bardzo powolny.
REKLAMA
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważa, że nerwowa atmosfera na rynkach może się utrzymać dłużej, bo na razie na dobre informacje ze światowej gospodarki się nie zanosi. Ekonomistka przypomina, że największe państwa strefy euro zapowiedziały, że decyzja dotycząca wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji zapadnie dopiero w październiku, co wydłuży oczekiwanie inwestorów na dobre wiadomości.
IAR,ab
REKLAMA