Biedni biednieją, bogaci dostają sute podwyżki
W Polsce coraz bardziej różnicuje się wysokość płac. Górnicy zarabiają po 6 tysięcy, kasjerki nieco ponad 2 tysiące.
2011-12-30, 06:49
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że z najnowszych danych GUS wynika, że przez ostatnich 11 miesięcy szybko rosły wynagrodzenia w branżach, w których pracownicy zarabiają nawet dwukrotność średniej krajowej - na przykład w kopalniach, rafineriach, koksowniach.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
Według dziennika, najmniej wzrosły pensje tych, którzy zarabiają najgorzej, na przykład zatrudnieni w przemyśle odzieżowym zarabiali średnio 1912 złotych - zaledwie o 82 złotych więcej, niż w 2010 roku.
Zdaniem cytowanego przez "Dziennik Gazetę Prawną" socjologa profesora Henryka Domańskiego, dystans między zamożnymi a biednymi zwiększa się, co pogłębia rozwarstwienie w społeczeństwie.
IAR, sm
REKLAMA