Cyfryzacja śmiechu warta

Już same definicje pomocy dydaktycznych proponowane przez MEN wywołują uśmiech na ustach ekspertów.

2012-02-06, 08:47

Cyfryzacja śmiechu warta
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Glow Images

 

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że środowisko informatyczne miażdży projekt rozporządzenia MEN, zgodnie z którym już za kilka tygodni ma ruszyć pilotażowy program "Cyfrowa szkoła". Eksperci wskazują, że rozporządzenie jest tak nieprecyzyjne, że szkoły w ramach tego programu zamiast np. laptopów mogą zakupić aparat fotograficzny czy odtwarzacz multimedialny.
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji bardzo ostro ocenia także braki dotyczące kwestii ochrony sprzętu i jego połączenia z internetem. "Ostatnie wydarzenia związane z zabezpieczeniami witryn rządowych udowodniły, że jest to problem, którego nie można bagatelizować" - mówi Janusz Dorożyński z Polskiego Towarzystwa Informatycznego. Dodaje, że w projekcie rozporządzenia zapomniano o tak podstawowych kwestiach jak wymóg posiadania oprogramowania antywirusowego.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej