Były szef urzędu ds. akt Stasi będzie prezydentem
Niemiecka kanclerz Angela Merkel poinformowała, że chadecy ostatecznie zgadzają się na kandydaturę byłego działacza opozycji antykomunistycznej, Joachima Gaucka.
2012-02-20, 06:28
Posłuchaj
Były szef urzędu ds. akt Stasi, „niemieckiego IPN-u” Joachim Gauck będzie najprawdopodobniej nowym prezydentem Niemiec. Niemiecka kanclerz Angela Merkel poinformowała na konferencji prasowej, że ma on poparcie zarówno chadecko-liberalnej koalicji, jak również socjaldemokratów i Zielonych.
Jeszcze w niedzielę wieczorem informowano, że kandydaturę Gaucka odrzuca CDU Angeli Merkel. Za byłym szefem urzędu ds. akt Stasi zdecydowanie opowiedzieli się jednak współtworzący rząd liberałowie.
Kandydatura luterańskiego pastora i byłego działacza antykomunistycznej opozycji, została ogłoszona na konferencji prasowej po wieczornym spotkaniu przywódców rządzących partii CDU, CSU, liberalnej FDP oraz opozycyjnych SPD i Zielonych. Jak mówiła Angela Merkel, głównym tematem działalności publicznej Joachima Gaucka jest idea wolności i odpowiedzialności i właśnie ta idea - dodała - łączy ją z Joachimem Gauckiem. Podkreślała, że ludzie Kościoła, tacy jak Gauck, mieli duży udział w zjednoczeniu Niemiec. Jej zdaniem, jednym z głównych zadań nowego prezydenta będzie umacnianie zaufania do demokracji.
72-letni Joachim Gauck to były dysydent i twórca urzędu badającego akta wschodnioniemieckiej bezpieki. Gauck miał szanse zostać prezydentem już w 2010 roku.
Głosowanie w Zgromadzeniu Federalnym niewielką przewagą wygrał jednak Christian Wulff. W miniony piątek Wulff podał się do dymisji, gdy prokuratura wystąpiła o uchylenie jego immunitetu w związku z podejrzeniem przyjmowania korzyści majątkowych w czasie, kiedy był premierem landu Dolna Saksonia.
Wybory prezydenckie muszą się odbyć do 18 marca. Prezydenta Niemiec wyłania Zgromadzenie Federalne.
IAR, agkm
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
REKLAMA