Real Madryt zarzuca sieci na Łukasza Piszczka

Prezes "Królewskich" Florentino Perez pracuje nad wzmocnieniem obrony Realu i według portalu to właśnie Piszczek jest świetnym kandydatem do tej roli.

Rozmowy między klubami podobno trwają od kilku tygodni, a kwota o jakiej się mówi to 10 mln euro. Gdyby doszło do tego transferu Piszczek stałby się najdroższym polskim piłkarzem w historii. Zdetronizowałby Jerzego Dudka, za którego Liverpool zapłacił Feyenoordowi Rotterdam 7,1 mln euro.

Podkreślono, że jedną z zalet obrońcy Borussii jest jego zdolność gry w ofensywie. Piszczek przedstawiony jest jako piłkarz bardzo agresywny, silny fizycznie i dobrze grający głową. Takiego potrzebuje portugalski trener Realu Jose Mourinho, który na tej pozycji ma do dyspozycji tylko Alvaro Arbeloę.

Polak, obok Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego jest filarem mistrza Bundesligi.

REKLAMA

26-letni Piszczek trafił do Borussii Dortmund w 2010 roku z Herthy Berlin. W drużynie mistrza Niemiec, trener Juergen Klopp postanowił przemianować go na prawego obrońcę.

ah, as.com, IAR