Radwańska znów zmierzy się ze swoim koszmarem

Krakowianka wygrywała z nią tylko trzykrotnie. Miało to miejsce w pierwszej rundzie wielkoszlemowej imprezy na trawiastej nawierzchni w Wimbledonie w 2006 roku oraz dwa razy w turniejach WTA na twardych kortach - w kończących sezon 2009 mistrzostwach WTA Tour Championships w Dausze i dwa lata później w Tokio.

Poza tym przegrywała dziesięciokrotnie, ale tylko raz na ziemnej nawierzchni - w kwietniu w półfinale w Stuttgarcie. Była to jej piąta tegoroczna porażka z Białorusinką. Musiała uznać jej wyższość w tej samej fazie w styczniu w Sydney i w lutym w Dausze, także rundę wcześniej w marcu w Indian Wells oraz w styczniu w wielkoszlemowym Australian Open.

To bezsprzecznie dwie najlepsze tenisistki tego sezonu. 23-letnia Białorusinka prowadzi nieprzerwanie w rankingu WTA Tour od 30 stycznia, a fotel liderki dał jej triumf w wielkoszlemowym Australian Open. Zwyciężyła dotychczas w czterech turniejach, wygrała 33 mecze, ponosząc tylko dwie porażki. Zarobiła już 4 070 580 dolarów.

Jej rówieśniczka z Krakowa ma w dorobku dwa tytuły wywalczone w Dubaju oraz Miami, gdzie w finale pokonała bez straty seta Rosjankę Marię Szarapową. Bilans jej dotychczasowych spotkań to 32-5 i jeden pojedynek oddany walkowerem w wyniku urazu łokcia, w ćwierćfinale w Kuala Lumpur. Na jej konto wpłynęło od stycznia 1 683 959 dolarów. Awans do półfinału w Madrycie dał jej jeszcze 149,5 tys. euro.

REKLAMA

Wygrana w sobotę z Azarenką oznaczać będzie czek na łączną sumę 313 tys. euro i 700 punktów do rankingu, w którym w poniedziałek osiągnęła najwyższe trzecie miejsce w karierze. Porażka Szarapowej w piątkowym ćwierćfinale otwiera jej szansę na pozycję wiceliderki klasyfikacji, ale musi w Madrycie triumfować, co da jej 1000 pkt i kolejny awans.

Pojedynek Polki z Białorusinką rozpocznie się ok. godz. 11. Drugą parę półfinałową tworzą Amerykanka Serena Williams (nr 9.) i Czeszka Lucie Hradecka.

PAP, mr