Źle przeprowadzono transfuzję? Pacjent nie żyje
Łódzka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 67-letniego mężczyzny, któremu w szpitalu najprawdopodobniej w przetoczono krew niewłaściwej grupy.
2012-05-24, 19:20
Posłuchaj
Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi
Dodaj do playlisty
Mężczyzna zmarł 22 maja krótko po transfuzji. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył dyrektor Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji w łódzkich Łagiewnikach.
Rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania twierdzi, że na razie jednoznacznie nie można powiedzieć, co było przyczyną śmierci pacjenta. - Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że śmierć pacjenta był wynikiem błędu. Oczywiście nie jesteśmy w stanie na chwilę obecną całkowicie wykluczyć, że zgon miał podłoże chorobowe. Podjęta została decyzja o wszczęciu śledztwa. Zabezpieczyliśmy dokumentację medyczną. Trafiła ona do zakładu medycyny sądowej - powiedział Krzysztof Kania.
IAR, gs
REKLAMA