Przed nami ciężkie czasy
Słabszy wzrost gospodarczy i ciężkie czasy - to prognoza Banku Światowego dla krajów rozwijających się.
2012-06-13, 11:14
Posłuchaj
Także w innych częściach świata sytuacja ekonomiczna może być niestabilna, twierdzą eksperci banku.
Wzrost gospodarczy w krajach rozwijających się ma wynieść w tym roku 5,3 proc., to znacznie słabszy wynik niż w zeszłym roku.
- Przyczyną są poważne europejskie problemy. I kraje rozwijające się powinny się przygotować na okres słabego wzrostu gospodarczego w Europie - wyjaśnia Hans Timmer z Banku Światowego.
Rozwój gospodarczy krajów rozwijających się w dużym stopniu zależy od dobrobytu w Europie, bo Europa importuje wiele towarów z tych państw. Według prognoz Banku Światowego w tym roku globalna gospodarka będzie rozwijać się w tempie dwóch i pół procent, w przyszłym roku tempo wzrostu będzie wyższe i wyniesie trzy procent.
REKLAMA
Gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 0,3 procent, w przyszłym roku wzrośnie o 0,7 procenty - szacuje Bank Światowy.
REKLAMA