Palikot mobilizuje posłów. Chce głowy Kopacz
Ruch Palikota oskarża marszałek Sejmu Ewę Kopacz o manipulowanie opozycyjnymi projektami ustaw i wzywa ją do ustąpienia z funkcji.
2012-07-04, 18:01
Posłuchaj
Według posła Roberta Biedronia Ewa Kopacz projekty składane przez lewicę kieruje najczęściej do komisji ustawodawczej a tam prawicowa większość posłów działa jak niszczarka czyli opiniuje projekty negatywnie. Taki los spotkał między innymi projekt ustawy o związkach partnerskich. Zdaniem Roberta Biedronia marszałek ukryła część opinii różnych instytucji do tego projektu a część przedstawiła. Poseł chce wiedzieć dlaczego.
Jeżeli Ewa Kopacz nie zrezygnuje - Ruch Palikota złoży wniosek o jej odwołanie i wybór nowego marszałka Sejmu. Potrzeba do tego 46 podpisów a Ruch Palikota nie ma tylu posłów. Robert Biedroń zaapelował o poparcie szczególnie do posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Lider SLD Leszek Miller powiedział, że ma zastrzeżenia do pracy Ewy Kopacz ale na wezwanie Ruchu Palikota zareagował negatywnie.
Pod wnioskiem o odwołanie Ewy Kopacz nie zamierzają się też podpisywać posłowie PiS i Solidarnej Polski. Ruch Palikota zapowiedział złożenie projektu zmian w Regulaminie Sejmu, który ma uniemożliwić marszałkowi Sejmu blokowanie projektów ustaw negatywnie zaopiniowanych przez komisję ustawodawczą.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/ aj
REKLAMA