Komisja Warrena. Niejasności w sprawie zabójstwa prezydenta Kennedy'ego
Wyniki prac specjalnej komisji Warrena w sprawie najgłośniejszego zabójstwa politycznego XX wieku przyczyniły się do pojawienia się licznych spekulacji na temat motywów i celów zamachu. Do dziś sprawa nie została do końca wyjaśniona.
2024-09-27, 05:40
27 września 1964 roku w Waszyngtonie opublikowano raport komisji Warrena. Stwierdzono w nim, że Lee Oswald był jedynym winnym zamachu na prezydenta Johna F. Kennedy'ego, dokonanego 22 listopada 1963 roku.
Posłuchaj
Z góry założono i przesądzono, iż należy odrzucić możliwość, że Oswald miał wspólników. Zdaniem komisji nie było żadnego spisku.
– Przy takich dowodach żaden rozumny człowiek nie może mieć najmniejszej wątpliwości co do tego, że prezydenta Kennedy'ego zamordował Oswald. Nie znalazłby się na świecie żaden sąd, który by go nie skazał - urzędowej racji broni Wesley Liebeler, współpracownik komisji Warrena.
REKLAMA
Komisję śledczą, której nieoficjalna nazwa pochodzi od nazwiska jej przewodniczącego Earla Warrena, prezesa Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, powołał w 1963 roku prezydent Lyndon B. Johnson. Jej celem było zbadanie okoliczności zamachu na jego poprzednika, prezydenta Johna F. Kennedy'ego.
Praca komisji budziła jednak wiele kontrowersji. Okazało się, że podczas śledztwa dopuszczono się wielu nieprawidłowości. Nie wiadomo jak to się stało, że rana w trakcie prac komisji "przemieściła” się o kilkanaście centymetrów w górę i zmieniła kąt toru w ciele z 45 do około 20 stopni.
W rezultacie działalność komisji Warrena nie przybliżyła nas do poznania prawdy o zamachu. Nie zdołała ona wyjaśnić w sposób rzetelny sprawy liczby strzałów, rodzaju ran. Bez odpowiedzi pozostały pytania: Ile było strzałów? Skąd padły strzały? Czy widziano Oswalda strzelającego? Czy Oswald mógł trafić, strzelając z okna?
mk
REKLAMA
REKLAMA