Amerykanie sprawdzają potężną broń. "Test końca świata"
Siły zbrojne USA przeprowadziły test międzykontynentalnej rakiety balistycznej, zdolnej do przenoszenia głowic nuklearnych. Próba poważnie zaniepokoiła Moskwę i Pekin.
2025-05-23, 06:33
USA. Test pocisku balistycznego
Amerykańska armia wystrzeliła w środę pocisk hipersoniczny. Próba została określona przez urzędników jako "test końca świata" - podaje "Daily Mail". Mowa jest o międzykontynentalnym pocisku balistycznym (ICBM - ang. intercontinental ballistic missile) Minuteman III, który został wystrzelony z bazy Vandenberg Space Force w Kalifornii.
Brytyjski dziennik zauważa, że test rakiety zbiegł się z zapowiedzią Donalda Trumpa dotyczącą planów stworzenia systemu obronnego zwanego "Złotą kopułą" ("Golden Drone"). Jego koszt szacowany jest na 175 miliardów dolarów. W ocenie amerykańskiego przywódcy "system ma chronić USA przed najpotężniejszą bronią świata", niemniej spotkało się to z ostrą krytyką ze strony Chin i Rosji, które ostrzegają, że może to wywołać globalny wyścig zbrojeń.
Siły powietrzne USA opisały test pocisku jako "część rutynowych i okresowych działań mających na celu wykazanie, że amerykańskie odstraszanie nuklearne pozostaje niezawodne". Wskazano, że demonstracja tych zdolności powinna uspokoić amerykańskich sojuszników.
Leciał z prędkością ponad 20 tys. km/h
"Daily Mail" podaje, że "nieuzbrojony pocisk leciał z prędkością 15 tys. mil na godzinę (ok. 24 tys. km/h - red.), pokonując 4200 mil (ok. 6800 km - red.) w ciągu ok. 22 minut, zanim dotarł do celu w pobliżu atolu Kwajalein na Oceanie Spokojnym". Brytyjski dziennik dodaje, że dane zebrane podczas lotu pocisku zostaną wykorzystane do "oceny wydajności i niezawodności systemu rakietowego". - Minuteman III pozostaje podstawą strategicznego odstraszania USA, a niezachwiane poświęcenie lotników, którzy zapewniają jego gotowość, jest dowodem jego wrodzonej śmiercionośności - skomentował płk Dustin Harmon, który dowodził próbą rakietową.
REKLAMA
Może uderzyć w każdy cel w ciągu pół godziny
Broń hipersoniczna została tak zaprojektowana, aby "mogła uderzać w dowolny cel na świecie w ciągu zaledwie 30 minut od wystrzelenia" - czytamy w "Daily Mail". "Amerykańska rakieta ICBM jest w stanie przenosić trzy głowice nuklearne Mk 12A, każda z nich może mieć moc do 350 000 ton TNT" - dodano.
Dziennik zwraca uwagę, że "ICBM jest jednym z dwóch pocisków obecnie używanych przez Amerykę". Drugim rodzajem są "pociski balistyczne wystrzeliwane z okrętów podwodnych" (SLBM - ang. submarine-launched ballistic missile). Jednakże ta broń, która jest niezwykle istotnym elementem sił nuklearnych USA, ma zostać wycofana do 2029 r. i "zastąpiona międzykontynentalnym pociskiem balistycznym LGM-35A Sentinel".
- Pomoc dla Ukrainy. Biały Dom twierdzi, że kontynuuje dostawy broni
- Rosja gromadzi siły przy granicy z Finlandią i Norwegią. Trump: nie martwię się
Donald Trump zapowiedział, że ukończony system ochroni USA przed "pociskami manewrującymi, pociskami balistycznymi, pociskami hipersonicznymi, dronami, niezależnie od tego, czy są konwencjonalne, czy nuklearne".
REKLAMA
Źródło: Daily Mail/łl/k
REKLAMA