Widzew szykuje kary dla pseudokibiców
Widzew Łódź zakazami stadionowymi zamierza ukarać osoby uczestniczące w zamieszkach na dworcu kolejowym w Katowicach. Na najbliższe mecze wyjazdowe klub nie będzie też zamawiał biletów dla swoich kibiców.
2012-10-22, 13:48
W specjalnym oświadczeniu władze Widzewa poinformowały, że w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce w sobotę w Katowicach, klub "wystąpi do odpowiednich służb o przekazanie wszystkich materiałów związanych ze wspomnianymi zdarzeniami i nałoży wobec osób zatrzymanych tymczasowe zakazy stadionowe".
Do czasu wyjaśnienia sprawy łódzki klub nie będzie również zamawiał dla swoich kibiców biletów na mecze wyjazdowe.
Kibice Widzewa w sobotę wracali z Gliwic pociągiem specjalnym po meczu ekstraklasy piłkarskiej z Piastem. Z relacji policji wynika, że kiedy pociąg przejeżdżał przez peron trzeci katowickiego dworca, ktoś pociągnął za hamulec bezpieczeństwa. Wtedy grupa chuliganów wyskoczyła z niego i zaatakowała policjantów, rzucając w nich kamieniami i kostką brukową.
Rannych zostało ośmiu funkcjonariuszy, którzy byli na dworcu w związku z przejazdem kibiców Cracovii, którzy mieli podróżować nocą na mecz 1. ligi do Świnoujścia.
REKLAMA
Policja użyła broni gładkolufowej. Po tej interwencji pociąg z fanami Widzewa odjechał z Katowic, ale na stacji w Zawierciu zatrzymano dziewięć osób.
Za napaść na funkcjonariuszy grozi im kara do 10 lat więzienia. Dodatkowo muszą liczyć się również z koniecznością pokrycia strat na katowickim dworcu. Kolejarze oszacowali je na ok. 60 tys. zł. i zapowiedzieli już skierowanie do sądu spraw o odszkodowanie przeciwko sprawcom zniszczeń.
PAP, mr
REKLAMA