PKP nie chce powtórki bałaganu przy zmianie rozkładu jazdy
W nowym rozkładzie jazdy PKP w sumie będzie więcej sześć pociągów, choć w różnych regionach rożnie to będzie wyglądało. Największe zmiany będą w województwie śląskim.
2012-12-07, 18:46
Posłuchaj
Tam większość przejazdów regionalnych przejmują Koleje Śląskie. Kierownictwo PKP ma nadzieję, że w tym roku uda się uniknąć zamieszania z nowym rozkładem. - W tym roku nowy rozkład był dostępny dużo wcześniej niż dotychczas. Był wiec czas, żeby się z nimi zapoznać - mówi Piotr Ciżkowicz, wiceprezes Polskich Kolei Państwowych. Na dworcach będą też specjalni mobilni informatorzy.
W sobotę całym kraju będzie otwartych nocą 40 dworców. - Po to, żeby pasażerowie, którzy nie zdążą na swój pociąg mieli się gdzie w te mroźną noc schować - wyjaśnia wiceprezes w radiowej Jedynce.
Zapewnia też, że kierownictwo PKP robi wszystko, aby nie doszło do zaplanowanego strajku na kolei. 17 grudnia będzie kolejna tura rozmów ze związkowcami. Ale gdyby do strajku doszło, pasażerowie będą informowani, dostaną ciepłe napoje, powinna funkcjonować też komunikacja zastępcza.
Związkowcy protestują przeciwko likwidacji linii kolejowych. Piotr Ciżkowicz zapewnia, że utrzymywanie tych linii jest nierentowne. Ile ich ostatecznie będzie zamkniętych okaże się po zakończeniu analizy. PKP chce też przekazać samorządom dworce kolejowe, bo na cele komunikacyjne jest wykorzystywany zaledwie co czwarty obiekt.
Posłuchaj całej rozmowy.
Rozmawiała Sylwia Zadrożna.
(ag)
REKLAMA