Justyna Kowalczyk odpuściła tylko jeden start. Bjoergen większą część sezonu!

Trener Justyny Kowalczyk jest przekonany, że jego podopieczna jest przygotowana do zdobywania medali w każdej konkurencji. Niekorzystnie układające się dla niej dotychczas mistrzostwa sprawiły, że nie stanęła na starcie na 10 km.

2013-02-26, 20:00

Justyna Kowalczyk odpuściła tylko jeden start. Bjoergen większą część sezonu!

- Odpuściliśmy, bo jakby Justyna wystartowała to po to, aby walczyć o jak najlepszy wynik. Chciałaby walczyć o medal, bo w jej przypadku inne miejsca są uznawane za porażkę, ale to byłby bardzo duży wysiłek, który przed sobotnim biegiem jest niepotrzebny - tłumaczy Aleksander Wierietielny.
We wtorek Justyna Kowalczyk, po poniedziałku wolnym od treningu, była już na nartach na stadionie w Tesero. W trakcie i po treningu była uśmiechnięta. I choć na pewno nie zapomniała o wydarzeniach ze sprintu i biegu łączonego to luźniejszy czas może jej się bardzo przysłużyć. Czasami bowiem nadmierna koncentracja na jednym celu może paradoksalnie okazać się przeszkodą.
- Justyna była w sprincie bardzo, bardzo zmotywowana, bowiem wiedziała, że może walczyć o najwyższy stopień podium. Może to jej odrobinę przeszkodziło. Przecież po starcie Bjoergen powiedziała, że wcale nie liczyła na miejsce na podium i biegła bez obciążeń. Może ten luz sprawił, że łatwiej się jej rywalizowało. Justyna już na starcie wyglądała na bardzo spiętą, nie uśmiechała się, a przecież zawsze się wtedy uśmiecha - zwraca uwagę szkoleniowiec.

Po wycofaniu się Justyny Kowalczyk z biegu na 10 kilometrów szczególnie Norweżki były tym faktem zdziwione.

- Jestem zaskoczona. Szkoda, liczyłam na silną rywalizację - mówiła przed startem Marit Bjoergen.

Warto dodać, że Marit Bjoergen bardzo wybiórczo potraktowała ten sezon. Nikt nie komentował jej nieobecności w kilku startach w Pucharze Świata czy cyklu Tour de Ski, który wygrała (po raz czwarty z rzędu) Justyna Kowalczyk. Rezygnacja Justyny Kowalczyk z jednego biegu podczas mistrzostw Świata wywołała mnóstwo komentarzy.

REKLAMA

Norweski trener Szwajcara Dario Cologny Fredrik Aukland skomentował nieobecność Kowalczyk jako "z pewnością bardzo trudny wybór". - Teraz pozostał jej już tylko bieg na 30 kilometrów i jeżeli go nie wygra, to cały sezon będzie dla niej stracony - zauważył.

We czwartek Justyna Kowalczyk wystartuje na jednej ze zmian w sztafecie 4x5 kilometrów. Polka koncentruje się jednak przede wszystkim na sobotnim biegu na 30 kilometrów stylem klasycznym.

ah, polskieradio.pl, justyna-kowalczyk.pl




 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej